Torina. Wielka Osobowość w Wielkim Serca Domu:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 07, 2010 19:49 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Zapomniałam że Torina uwielbia załatwiać się na gazety, a mama położyła wczoraj jedną pod miski i... :roll:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 07, 2010 19:56 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Koty w schroniskach załatwiają się na gazetach, bo żwirek jest nieosiągalny. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 08, 2010 7:58 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Cameo pisze:Zapomniałam że Torina uwielbia załatwiać się na gazety, a mama położyła wczoraj jedną pod miski i... :roll:

Ups..Torinko, gazetki są be.
Trzymamy nieustannie za domek!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 08, 2010 12:08 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

wszystkich kociolubnych, ktorzy maja kota na punkcie kotow zapraszam tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=116903&start=0

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 08, 2010 14:08 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

późno, ale się melduję u Torinki :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 08, 2010 16:16 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Cześć Madziu :D (myślałam że wysłałam Ci PW :oops: )

Co do tych gazet, to ogólnie jest tragedia. Torina nie przepuści ani jednej pozostawionej na podłodze gazecie, a czasami ciężko to upilnować, ktoś coś upuści, zostawi, podłoży, etc. Tak w ogóle, to cieszę się że Torina nie siusia na leżące na stole gazety, bo wtedy byłoby naprawdę źle (ale odpukać, nic takiego nie miało u nas miejsca i mam nadzieję że nie będzie miało) kasia86, w Łódzkim schronisku jest bentonit, i taki żwirek mamy w dwóch kuwetach. Ogólnie w domu są cztery kuwety (dwie duże z bentonitem - jedna kryta bez drzwiczek stojąca w kuchni, i druga z drzwiczkami stojąca w pokoju. Z tej kuwety korzysta tylko Maja, bo reszta albo nie potrafi, albo nie chce się nauczyć :roll:) mamy też jedną zwykłą (prostą) ale dużą kuwetę w pokoju, tam jest drewniany CBE+, a ponieważ Cukierek pojechał, to przeniosłam mini kuwetę spod stołu do kuchni i wrzuciłam tam podarte gazety. Jak narazie kuwetka jest pusta, za to znalazłam kupę przed kuwetą w pokoju :roll: na początku myślałam że to Torina, ale przed chwilką przyłapałam Mambę na gorącym uczynku :roll: nie wiem co się stało, bo od dłuższego czasu Mamba załatwiał się prosto do kuwety :roll: czyżby bunt na CBE+, albo kara za zabranie kuwety spod stołu :roll: albo to i to :roll:

Torina dla odmiany przeniosła sie na telewizor (który znowu pokrył się futrzanym puchem). Bardzo źle znosi podawanie tabletek (Wita-Wet), praktycznie po każdym podaniu zaczyna się nerwowo wylizywać. Mam szczerą nadzieję że tabletki jej pomogą, niestety nie mogę podawać ich w jedzeniu, bo Torina po pierwsze: nie jada przy mnie, a po drugie: jada wyłącznie suche. Jutro postaram się podjechać z nią do "naszego" weta.

No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Póki co, wstawiam Torinę w pięciu różnych "wersjach" (naturalnie do powiększenia):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Śro wrz 08, 2010 16:34 przez Cameo, łącznie edytowano 2 razy

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro wrz 08, 2010 16:32 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Cameo pisze: niestety nie mogę podawać ich w jedzeniu, bo Torina po pierwsze: nie jada przy mnie, po drugie: jada wyłącznie suche.
czy możesz ją zostawić z miseczką suchego sam na sam?

Ince dawałam tabletki witaminowe na suchej karmie.
Potrzebne są; jeden głodny kot & jedna kropla wody & kilka ulubionych chrupek & palec mieszalec.
Rozgniatasz tabletkę i jedno suche ziarenko w drobny mak (mam tłuczek od moździerza), sypiesz na kilka chrupek, dodajesz jedną kroplę, mieszasz, tabletka "obkleja" suche i rozgnieciona chrupka suchego miesza się z tabletką. Kota głodna zjada wszystkie chrupki i wylizuje do czysta miseczkę zbierając językiem rozgniecioną chrupkę wraz z resztkami tabletki.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 08, 2010 21:10 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

dobry sposob :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw wrz 09, 2010 9:59 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Torinka z każdym dniem piękniejsza :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw wrz 09, 2010 10:20 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Cameo, wysłałaś mi PW, tylko ja byłam wtedy na urlopie, odczytałam na phonie, a później zapomniałam :oops:

Tori cudna :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 09, 2010 10:58 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

My tu cały czas kibicujemy Torinie zza węgła, żeby nie było :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw wrz 09, 2010 14:10 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Dziękuje za rady.

Dzisiaj w kuwecie z gazetami było piękne siusiu - podejrzewam Torinę. Było też drugie siooo, na dywanie i kupa obok misek w kuchni... to raczej Mamba (dobrze że dzisiaj przyszedł Vitopar, będę psikać).

Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw wrz 09, 2010 14:11 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Torinka :ok: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw wrz 09, 2010 22:49 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Obrazek

Obrazek

Drugie do powiększenia.

Torina źle znosi podróże do weta :roll: dzisiaj się posiusiała... o dziwo, w samochodzie czuje się jak ryba w wodzie... w autobusie rozpoczyna się koncert wyjcowy.
Ostatnio edytowano Czw wrz 09, 2010 23:02 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw wrz 09, 2010 22:55 Re: Torina. Wiem że kiedyś rozwinę skrzydła...

Weterynarz nie powiedział nam nic interesującego. Dostałam szampon i leki dla Toriny :roll: na skórze były pchle odchody :strach:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MariuszK, Paula05 i 317 gości