Cześć Madziu
(myślałam że wysłałam Ci PW
)Co do tych gazet, to ogólnie jest tragedia. Torina nie przepuści ani jednej pozostawionej na podłodze gazecie, a czasami ciężko to upilnować, ktoś coś upuści, zostawi, podłoży, etc. Tak w ogóle, to cieszę się że Torina nie siusia na leżące na stole gazety, bo wtedy byłoby naprawdę źle (ale odpukać, nic takiego nie miało u nas miejsca i mam nadzieję że nie będzie miało) kasia86, w Łódzkim schronisku jest bentonit, i taki żwirek mamy w dwóch kuwetach. Ogólnie w domu są cztery kuwety (dwie duże z bentonitem - jedna kryta bez drzwiczek stojąca w kuchni, i druga z drzwiczkami stojąca w pokoju. Z tej kuwety korzysta tylko Maja, bo reszta albo nie potrafi, albo nie chce się nauczyć

) mamy też jedną zwykłą (prostą) ale dużą kuwetę w pokoju, tam jest drewniany CBE+, a ponieważ Cukierek pojechał, to przeniosłam mini kuwetę spod stołu do kuchni i wrzuciłam tam podarte gazety. Jak narazie kuwetka jest pusta, za to znalazłam kupę przed kuwetą w pokoju

na początku myślałam że to Torina, ale przed chwilką przyłapałam Mambę na gorącym uczynku

nie wiem co się stało, bo od dłuższego czasu Mamba załatwiał się prosto do kuwety

czyżby bunt na CBE+, albo kara za zabranie kuwety spod stołu

albo to i to

Torina dla odmiany przeniosła sie na telewizor (który znowu pokrył się futrzanym puchem). Bardzo źle znosi podawanie tabletek (Wita-Wet), praktycznie po każdym podaniu zaczyna się nerwowo wylizywać. Mam szczerą nadzieję że tabletki jej pomogą, niestety nie mogę podawać ich w jedzeniu, bo Torina po pierwsze: nie jada przy mnie, a po drugie: jada wyłącznie suche. Jutro postaram się podjechać z nią do "naszego" weta.
No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Póki co, wstawiam Torinę w pięciu różnych "wersjach" (naturalnie do powiększenia):
