Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 09, 2010 13:33 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Amika6 pisze:Dziewczyny
przepraszam, że przegapiłam wypisanych przez Fanszeta odbiorców i moja odpowiedź dla Niej trafiła także do Was.
Zignorujcie tę moją pw :oops:
Oooo, widzę, że nie tylko ja się zagapiłam i wysłałam pw łańcuszkiem :twisted: :wink:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw wrz 09, 2010 13:39 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Amika6 pisze:Dziewczyny
przepraszam, że przegapiłam wypisanych przez Fanszeta odbiorców i moja odpowiedź dla Niej trafiła także do Was.
Zignorujcie tę moją pw :oops:


:ok: :ok: za udaną łapankę "dzikuska"


To dziewczyny dostały Twoją uwagę dwa razy, bo ja im też szybko posłałam :ryk: .

A co do kotków, to w razie niepowodzenia, w piątek pojadą trzy. Sierotka będziemy próbowały łapać i w przyszłym tygodniu. Można go będzie dowieźć pociągiem, a może znajdzie się coś na miejscu. Ale jak wszyscy zacisną kciuki, to Sierotek złapie się dzisiaj i po kłopocie :ok:
Trzeba się nastawiać pozytywnie.To jest zielony wątek nadziei :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 09, 2010 13:50 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Zaciskamy bardzo mocno :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 09, 2010 17:08 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

a kotka do ciachnięcia ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Czw wrz 09, 2010 17:18 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

evalla pisze:a kotka do ciachnięcia ?


Nieee :twisted: , dwa razy nie ma potrzeby ciachać :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw wrz 09, 2010 17:28 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

:):)
ale zostaje tam czy zostnie gdzieś przeniesiona ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Czw wrz 09, 2010 19:27 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

dziewczyny, o której wyjeżdżacie z Gdańska? Znalazłoby się miejsce jeszcze dla 2-3?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt wrz 10, 2010 1:30 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

kinia098 pisze:dziewczyny, o której wyjeżdżacie z Gdańska? Znalazłoby się miejsce jeszcze dla 2-3?



Jedzie Fanszeta, z nią się kontaktuj.

Czwartego niestety nie udało się złapać. Powodem jest mamusia.
Zdziwienie ? jeszcze jakie. Koteczka boi się nas i chroni małego przed nami.

Tylko na początku zbliżyły się do klatki i jedzenia na 2 metry.
Póżniej kryły się w murze i w ogóle nie podchodziły.
Koteczka okrążała nas łukiem i ukrywała kociaka.
Nie wiem co sie stało, kiedyś pozwalała się głaskać, a nawet ostatnio była pierwsza do jedzenia.

Może jest inteligentna i kojarzy wczorajsze zniknięcie kotków ze swoją sterylką i klatką.
Póżniej było już ciemno i mżył deszcz. W polowaniu towarzyszył nam rudy, któremu zasmakowały serca Fanszety.


Pojedzie trójka. To też sukces patrząc na warunki.
Dla Fanszety to pierwsze takie łowy (w takich warunkach), może się więc uważać za łowcę 1 klasa. :D
O pozostałym kociaku i mamusi (zadziwia mnie ta kotka) Będziemy pamiętać. Chyba nie tylko my.
Jedynak zawsze może dojechać, łatwiej go przewieżć, a może coś tu się znajdzie.

Martwi mnie, że tak naprawdę nie ma gdzie tych kociaków przekazać,
a może znajdzie się ktoś, kto chciałby uczestniczyć w tej ważnej chwili i udostępnić
pomieszczenie, aby bezpiecznie przerzucić kociaki do drugiego kontenerka.
Pamiętam kilka wątków gdy kot uciekł w chwili przekazania i już się nie odnalazł.

Fanszeta już deklarowała, że "górkę" pieniążków przekaże na dom tymczasowy,
więc serdecznie zachęcam do nawet drobnych wpłat. Jutro zrobię prowizoryczne rozliczenie.


Zachęcam do uczestnictwa z nami w jutrzejszej podróży Fanszety z kociakami. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt wrz 10, 2010 1:33 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

evalla pisze::):)
ale zostaje tam czy zostnie gdzieś przeniesiona ?


Na koteczkę czeka dom stały w Gdańsku.
Będziemy ją łapać dopiro jak wszystkie kociaki będą bezpieczne.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt wrz 10, 2010 1:51 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Taka cisza tu była... Aż martwiłam się czy nie stało się coś złego.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt wrz 10, 2010 1:59 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

jaaana pisze:Taka cisza tu była... Aż martwiłam się czy nie stało się coś złego.



Wiele nie brakowało, bo Fanszeta na barierkach wyczyniała takie cyrkowe akrobacje,
że musiałam ją powstrzymywać. Ryzykanka jedna. :twisted:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt wrz 10, 2010 2:20 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

ja ją podziwiam :ok: [Fanszetę oczywiście] bo sama nie zdobyłabym się na coś takiego :strach: .Raczej wezwałabym straż pożarną.mam lęk wysokości,niestety,natomiast mój mąż był strażakiem-ratownikiem-teraz jest na emeryturze.

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt wrz 10, 2010 6:23 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

kotika pisze:
kinia098 pisze:dziewczyny, o której wyjeżdżacie z Gdańska? Znalazłoby się miejsce jeszcze dla 2-3?



Jedzie Fanszeta, z nią się kontaktuj.

Czwartego niestety nie udało się złapać. Powodem jest mamusia.
Zdziwienie ? jeszcze jakie. Koteczka boi się nas i chroni małego przed nami.

Tylko na początku zbliżyły się do klatki i jedzenia na 2 metry.
Póżniej kryły się w murze i w ogóle nie podchodziły.
Koteczka okrążała nas łukiem i ukrywała kociaka.
Nie wiem co sie stało, kiedyś pozwalała się głaskać, a nawet ostatnio była pierwsza do jedzenia.

Może jest inteligentna i kojarzy wczorajsze zniknięcie kotków ze swoją sterylką i klatką.
Póżniej było już ciemno i mżył deszcz. W polowaniu towarzyszył nam rudy, któremu zasmakowały serca Fanszety.


Pojedzie trójka. To też sukces patrząc na warunki.
Dla Fanszety to pierwsze takie łowy (w takich warunkach), może się więc uważać za łowcę 1 klasa. :D
O pozostałym kociaku i mamusi (zadziwia mnie ta kotka) Będziemy pamiętać. Chyba nie tylko my.
Jedynak zawsze może dojechać, łatwiej go przewieżć, a może coś tu się znajdzie.

Martwi mnie, że tak naprawdę nie ma gdzie tych kociaków przekazać,
a może znajdzie się ktoś, kto chciałby uczestniczyć w tej ważnej chwili i udostępnić
pomieszczenie, aby bezpiecznie przerzucić kociaki do drugiego kontenerka.
Pamiętam kilka wątków gdy kot uciekł w chwili przekazania i już się nie odnalazł.

Fanszeta już deklarowała, że "górkę" pieniążków przekaże na dom tymczasowy,
więc serdecznie zachęcam do nawet drobnych wpłat. Jutro zrobię prowizoryczne rozliczenie.


Zachęcam do uczestnictwa z nami w jutrzejszej podróży Fanszety z kociakami. :D

Agnieszka nie pozwoli na to aby koty były przekazywane "na ulicy" ani tym bardziej żeby uciekły.Wy jej nie znacie -ja poznałam-i jest osobą,która dobro i bezpieczeństwo kotów ma wpisane w genach :ok:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt wrz 10, 2010 6:55 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Jak juz pisalam wczesniej, moge wziasc na krotkiego tymczasa (max 2 m-ce) Niesmialka do siebie. Wiem, ze moze boicie zaufac sie nowej osobie, ale jak nie znajdzie sie nikt inny, to u mnie znajdzie sie miejsce.
Mieszka z nami roczna kotka, ale w razie, gdyby Niesmialek nie chcial jej poznac, to bedzie mial osobny pokoj tylko dla siebie:)

Przepraszam za brak polskich liter, ale sledze watek na biezaco i teraz pisze z telefonu.

Trzymam kciuki za podroz i za zlapanie Mamy i Niesmialka !

damaris

 
Posty: 52
Od: Wto sie 31, 2010 20:01

Post » Pt wrz 10, 2010 7:13 Re: Między niebem a śmiercią.JEST DT! ZBIERAMY KASĘ NA TRANSPORT

Dziewczyny,chciałam jeszcze zapytać co te maluchy jadły? żeby nie za bardzo zmieniać ich dietę -co najwyżej urozmaicić.Z tego co czytałam to dostawały surowe serduszka-kurze-tak?Czy jadły jeszcze coś surowego?Moi rezydenci w większości są na surowym mięsie-tylko najmłodszy woli konserwy.Tymczasy to już "konserwanci".Jednak jeśli trzeba to "ogonki z daszku" będą miały surowiznę.

edit:damaris super zawsze to jest jakieś zabezpieczenie i dłuższy czas na znalezieni DT lub DS na miejscu lub zorganizowaniu nowego przejazdu do mnie

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości