Ślepaczki są kochane. Szukają domów . Potrzebna POMOC.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 10, 2010 12:53 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

:1luvu: to są wspaniałe wiadomości :ok: :ok: :ok:

fajnie mieć takie głodne bestie :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 10, 2010 20:53 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Annaa pisze::1luvu: to są wspaniałe wiadomości :ok: :ok: :ok:

fajnie mieć takie głodne bestie :wink:



Wiedziałam, że tu nie znajdę zrozumienia.
Angelek wygląda jakby połknął grejfruta.

Czy ktoś wie, kiedy pękają dojrzałe koteczki ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 10, 2010 21:44 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

kotika pisze:Angelek i Węgielek mają strasznme apetyty.
Mokre saszetki intestinalu znmikają w otchłaniach ich brzuszków.
Walczą o to który zje więcej, a brzuszki i tak nie zmieszczą wszystkiego. :wink:

kotika pisze:Stała si tragedia! Ktoś mi podmienił koty !

Zamiast małych kochanych, leciutkich słabowitków,
mam WIELKIE, wiecznie GŁODNE kocie BESTIE. :wink:

kotika pisze:
Annaa pisze::1luvu: to są wspaniałe wiadomości :ok: :ok: :ok:

fajnie mieć takie głodne bestie :wink:



Wiedziałam, że tu nie znajdę zrozumienia.
Angelek wygląda jakby połknął grejfruta.

Czy ktoś wie, kiedy pękają dojrzałe koteczki ?

Przepraszam :oops: ,ale czy ja czegoś nie zrozumiałam ?
Myślałam,że jak kotki są głodne to znaczy ,że zdrowe ? :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 10, 2010 21:57 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Annaa pisze:Przepraszam :oops: ,ale czy ja czegoś nie zrozumiałam ?
Myślałam,że jak kotki są głodne to znaczy ,że zdrowe ? :roll:

Zdrowe, zdrowe :lol: Nareszcie.

kotika pisze:Angelek wygląda jakby połknął grejfruta.

Czy ktoś wie, kiedy pękają dojrzałe koteczki ?

Wiem, przerabiałam, nie obawiaj się. Kotecki są pokryte bardzo rozciągliwą skórą, nie pękną na pewno :D

Jedyne niebezpieczeństwo, że zamiast biegać, będą się toczyć.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 10, 2010 22:06 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

jaaana pisze:
kotika pisze:Angelek wygląda jakby połknął grejfruta.

Czy ktoś wie, kiedy pękają dojrzałe koteczki ?

Wiem, przerabiałam, nie obawiaj się. Kotecki są pokryte bardzo rozciągliwą skórą, nie pękną na pewno :D

Jedyne niebezpieczeństwo, że zamiast biegać, będą się toczyć.


:ryk: no to już nie jest chyba dużym zmartwieniem :lol: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 10, 2010 22:09 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Właśnie przed chwilą opędzlowały miskę sparzonej kurzej piersi.
I nie mogę powiedzieć, że im nie smakowała. :mrgreen:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 10, 2010 22:11 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Annaa pisze:
jaaana pisze:
kotika pisze:Angelek wygląda jakby połknął grejfruta.

Czy ktoś wie, kiedy pękają dojrzałe koteczki ?

Wiem, przerabiałam, nie obawiaj się. Kotecki są pokryte bardzo rozciągliwą skórą, nie pękną na pewno :D

Jedyne niebezpieczeństwo, że zamiast biegać, będą się toczyć.


:ryk: no to już nie jest chyba dużym zmartwieniem :lol: :ok:

Łatwiej będzie przeskoczyć koteczka niż obejść :ryk:

A jak się Pufcio czuje? Dzielny opiekun?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 10, 2010 22:20 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Z Pufciem też jest lepiej, ale jeszcze jakiś czas będzie dochodził do formy, bo strasznie schudł.

Musiałam zabrać jednego kociaka z ulicy, bo strasznie chory.
Całe drogi oddechowe zawalone, temperatura ponad 41 stopni i brak apetytu.
Tak więc znów mam z kim do weta chodzić.

A i oczywiście rzadka kupka. Ja do mojej wetki same obesrańce noszę,
tak że potem musi cały gabinet wietrzyć. Zużywam jej wszystkie zapasy ręczników papierowych. :mrgreen:

Miałam zrobić bazarek ale gdzieś mi fotki wcięło. 8O
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 10, 2010 22:31 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Dobrze, że Pufcio też zdrowieje. Mój ulubieniec.
Jedz, Pufciu :catmilk:

Co do obesrańców - miałam piesia z uszkodzonym kręgosłupem - zawsze wetowi zostawiał na stole pamiątkę.

Czekam na bazarek :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 10, 2010 22:39 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Dziś już z bazarka nici. Może jutro się uda.
Mam jeszcze masę roboty i muszę sie wreszcie za nią zabrać. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 10, 2010 22:43 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

A ja planowałam pojechać na wystawę do Sopotu. ale chyba zrezygnuję.
Gotowa byłabym zrobić aferę, że nad kotami się znęcają. Taki upał, duszna hala - w imię czego?
A od pół roku marzyłam, że pooglądam :?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lip 11, 2010 2:22 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

jaaana pisze:A ja planowałam pojechać na wystawę do Sopotu. ale chyba zrezygnuję.
Gotowa byłabym zrobić aferę, że nad kotami się znęcają. Taki upał, duszna hala - w imię czego?
A od pół roku marzyłam, że pooglądam :?


A ja lubię wystawy, choć w tym roku nie będę.
Nie wiem czy sala jest klimatyzowana, jesli nie rzeczywiście,
może być masakrycznie.


Czemu siedzę i piszę ? Martwię sie. Martwię się o Węgielka.
Apetyt ma, przybiega na dżwięk miski, a nawet sam potrafi się upomnieć o swoje.
Ale, ale. Ale o ile Angelek (już nie wygląda jakby połknął cytrusa,
ale jak kotka w wysokiej ciąży) przytył, to Węgielek nie bardzo.
No i gdy Angelek szaleje z Kreseczką, to Węgielek zaszywa
się w jakimś kątku i śpi, lub po prostu leży.

Martwię się, bo to taki kochany koteczek, jak tylko do niego mówię, to mruczy. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 11, 2010 8:47 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Węgielek może trochę się bać przemienionego Angelka, ktory nagle zaczął szaleć. Zwlaszcza, jeśli ten jest od niego wiekszy. To nic przyjemnego dostać rozpędzonym kotem :mrgreen:
Mam taką sama sytuację, też sie martwiłam, ale mija 1,5 roku i nic nie wyłazi, na szczęście. Kota chyba po prostu boi się rozdeptania :) . Jeżeli Węgielek ładnie bawi się z Tobą (jak obok nie lata furia) to raczej nie ma się czego bać -acz ostrożność nie zaszkodzi
Ostatnio edytowano Nie lip 11, 2010 13:36 przez taizu, łącznie edytowano 1 raz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 11, 2010 11:18 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

kotika pisze:
jaaana pisze:A ja planowałam pojechać na wystawę do Sopotu. ale chyba zrezygnuję.
Gotowa byłabym zrobić aferę, że nad kotami się znęcają. Taki upał, duszna hala - w imię czego?
A od pół roku marzyłam, że pooglądam :?


A ja lubię wystawy, choć w tym roku nie będę.
Nie wiem czy sala jest klimatyzowana, jesli nie rzeczywiście,
może być masakrycznie.

No właśnie jest bez klimatyzacji i w ogóle bez przewiewu.
Też bardzo lubię wystawy, ale ta akurat to męka dla futrzaków. Ten upał :roll:
kotika pisze:Czemu siedzę i piszę ? Martwię sie. Martwię się o Węgielka.
Apetyt ma, przybiega na dżwięk miski, a nawet sam potrafi się upomnieć o swoje.
Ale, ale. Ale o ile Angelek (już nie wygląda jakby połknął cytrusa,
ale jak kotka w wysokiej ciąży) przytył, to Węgielek nie bardzo.
No i gdy Angelek szaleje z Kreseczką, to Węgielek zaszywa
się w jakimś kątku i śpi, lub po prostu leży.

Martwię się, bo to taki kochany koteczek, jak tylko do niego mówię, to mruczy. :1luvu:

Może, po prostu, Węgielek ma inny charakter.
Może się obawia towarzystwa z ADHD.
Może jest typem jedynaka.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lip 11, 2010 21:50 Re: Biedne małe,ślepe szczyle dwa.Zioblik [`] Kciuki dla Angelka

Ja wiem, pocieszacie mnie, ale ja i tak się martwię.

Węgielek tak naprawdę jest większy od Angelka (tylko nie tak szeroki),
no i przed chorobą Węgielek strasznie szalał z Kreską, z Angelkiem też.
Przed chorobą wskakiwał na szafki, teraz nie.

Z koteczką z ulicy trochę lepiej, przynajmiej odzyskała apetyt, ale do weta wędrujemy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 480 gości