Ewakuacja krakowskiego schronu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 18:45 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Świetna akcja, czytałam i nie wierzyłam, że takie COŚ może się dziać w Polsce :D . Jesteście wielcy!
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 19, 2010 18:46 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Fantastyczna akcja :)
Mam też cichutką nadzieję, że dzięki temu wiele z tych zwierzaków znajdzie domy... :ok:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro maja 19, 2010 19:04 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Niesamowite...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro maja 19, 2010 19:09 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

rewelacja
świetne jesteście :ok:
szacun
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 19, 2010 19:15 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

A wiecie co te zwierzaki przezyja za te kilka dni jak znów trafia do klatek?
Licze że spora część znajdzie jednak swoich duzych.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 19:23 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

elzak3 pisze:A wiecie co te zwierzaki przezyja za te kilka dni jak znów trafia do klatek?
Licze że spora część znajdzie jednak swoich duzych.

Na pewno będzie to dla nich stres ale będzie kto miał ten stres przezywać, bo gdyby ich nie wyciągnąć stamtąd to by ich już nie było przecież :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 19, 2010 19:59 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

elzak3 pisze:A wiecie co te zwierzaki przezyja za te kilka dni jak znów trafia do klatek?
Licze że spora część znajdzie jednak swoich duzych.


To mnie własnie martwi...ale co można zrobić...
Oby jak najwięcej zostało w domach na stałe :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 20:09 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Pokazywali w telewizji jakąś parę ludzi,którzy zabrali osiem psów.Jakieś to takie ładne i budujące,prawda? Sadzę,że wiele zwierząt znajdzie domki,zwłaszcza,jeśli ktoś wziął jednego,czy dwa.Nie sądzę,żeby wróciły do schronu.Za to :ok: :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56099
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 19, 2010 20:11 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

mahob pisze:
elzak3 pisze:A wiecie co te zwierzaki przezyja za te kilka dni jak znów trafia do klatek?
Licze że spora część znajdzie jednak swoich duzych.


To mnie własnie martwi...ale co można zrobić...
Oby jak najwięcej zostało w domach na stałe :ok:


a jak twój piesek?


Ja o całej akcji dowiedziałam się, jak juz do domu wrocilam, koło piatej to byłowielkie brawa wszystkim, ktorzy zaangażowali się w akcję :piwa:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro maja 19, 2010 20:12 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

TZet pisze mi smsy z Krakowa, a do niego koleżanka z pracy, znalazła małą łąciatą suczkę ze schroniska, ponoć z ewakuacji. Nie wiem skąd wie, ale w sumie mogła komuś zwiać

MOZE KTOŚ JĄ PRZEJĄĆ???

EDIT:

TZ w sumie nie wie czy ona tego psa znalazła teraz właśnie czy wzieła z ewakuacji i szuka DS. Opierniczyłam za nieprecyzyjne informacje :roll:
Ostatnio edytowano Śro maja 19, 2010 20:25 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 20:15 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Moje dzikuski ze schroniska jedzą i piją, ale jeszcze się nie załatwiły (nie licząc jednego, który obie sprawy załatwił jeszcze w drodze w transporterze). Mam nadzieję, że do rana się załatwią, bo już zaczyna mnie to martwić.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 20:23 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

progect pisze:
mahob pisze:
elzak3 pisze:A wiecie co te zwierzaki przezyja za te kilka dni jak znów trafia do klatek?
Licze że spora część znajdzie jednak swoich duzych.


To mnie własnie martwi...ale co można zrobić...
Oby jak najwięcej zostało w domach na stałe :ok:


a jak twój piesek?


Ja o całej akcji dowiedziałam się, jak juz do domu wrocilam, koło piatej to byłowielkie brawa wszystkim, ktorzy zaangażowali się w akcję :piwa:


Piesek jest strasznie fajny :)
Grzeczny strasznie i taki chętny do współpracy :wink:
Bardzo zadowolony, że jest w domu - no i właśnie - jak mam go potem oddać z powrotem do schronu? :( Rozważamy możliwość, że ewentualnie zostaniemy dla niego DT. Zależy jak się z kotami ułoży, bo na razie marnie...goni je trochę, siedzą na szafach :roll:
Ja nie bardzo mam doświadczenia z psami - nie wiem jak to się może ułożyć - jest szansa, że jakoś się dogadają?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 20:25 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

Mahob a czy psiak agresywnie reaguje na koty? Jeżeli nie to jest duża szansa, musi się tylko przyzwyczaić.

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Śro maja 19, 2010 20:33 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

koteczek555 pisze:Mahob a czy psiak agresywnie reaguje na koty? Jeżeli nie to jest duża szansa, musi się tylko przyzwyczaić.


Nie, nie jest wogóle agresywny. Tylko jak widzi kota to go przegania do drugiego pokoju. Nie szczeka, nie warczy. Pogoni parę kroków i wraca...nie wiem co o tym sądzić.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 20:36 Re: Ewakuacja krakowskiego schronu

mahob pisze:Piesek jest strasznie fajny :)
Grzeczny strasznie i taki chętny do współpracy :wink:
Bardzo zadowolony, że jest w domu - no i właśnie - jak mam go potem oddać z powrotem do schronu? :( Rozważamy możliwość, że ewentualnie zostaniemy dla niego DT. Zależy jak się z kotami ułoży, bo na razie marnie...goni je trochę, siedzą na szafach :roll:
Ja nie bardzo mam doświadczenia z psami - nie wiem jak to się może ułożyć - jest szansa, że jakoś się dogadają?

Miałam kiedyś psa ze schronu na DT i on po jakimś czasie chciał mnie zdominować. Poszłam do behawiorysty i okazało się, że jestem za miękka, bo mi go żal było, że tak źle miał, a ten skubaniec pomyślał, że jestem miętka. trzeba mu od razu i konsekwentnie pokazywać, kto jest alfa. Jak koty tylko goni, to powinno być ok.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości