Chomik aka SZEJK - i mała kotka Emiratka :)

[myrzapl]

Kolejne dobre wiadomości!!
Dziś przyszły wyniki Szejka i po anemii ani śladu! P. doktor Jagielska z Białobrzeskiej stwierdziła że wyniki koncerowe, nawet po prawie miesiecznej kuracji grzybicznej! Nie macie pojęcia jak się cieszę co za ulga nie wpadać w panikę przy każdym kichnięciu kocia (miałam przed oczami czarne scenariusze białaczkowe...).
No i łysinki powoli Szejkowi zaczynają zarastać, może znowu będzie przystojniakiem
A poza tym Szejk jest po prostu cudownym kotem ma wspaniały charakter, nie jest takim klasycznym kolanowcem, ale ma za to tysiąc małych sposobów na wyrażenie swojej kociej miłości

[bulba]

Szejku cóż za fantastyczne wieści Tak bardzo się cieszę

[cynamon i wanilia]

żeby zawsze były takie super wieści

[cynamon i wanilia]

co słychać u Szejka?

[jhet]

Szejk nadal leczy grzybka, ale czuje się juz coraz lepiej, bawi się myszkami, pięknie poluje na sznureczki... Poniżej dwa zdjęcia sprzed parunastu dni - widać, że już mu opuchlizna z pysia pięknie schodzi i oczy są wreszcie lepiej widoczne I przytyło kocio, oj przytyło....

[cynamon i wanilia]

widać że to inny kot jest

[bulba]

Szejku śliczny i szczęśliwy, cudny jesteś

[jhet]

Pan na włościach:



Usnął snem spokojnym...

[jhet]

Od niedawna Szejk mieszka z Kropką tymczasowiczką, niezwykle miziastą koteczką z FIVem, która jest mistrzynią ugniatania . Niestety Kropka brzydko traktuje Szejka, a i Szejkowi początkowe zauroczenie Kropką już przeszło, więc kicia musi znaleźć nowy domek mozliwie jak najszybciej - Szejk jest przez nią mocno zestresowany, boi się jej, i niestety nie mogą mieszkać razem Szukamy dobrego domku dla Kropeczki! Tu jej wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=113436

Kociaki razem:

[bulba]

O, Chomiś kochany Wątek Kropki zaznaczyłam. Sama przygarnąć, niestety, nie mogę, ale co mogę, będę robić. Chomiś vel Szejk śliczny

[cynamon i wanilia]

pięknie Szejk się prezentuje
może więcej czasu z Kropką potrzebują?
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

[myrzapl]

Niestety Szejk i Kropka się nie polubili... Szejk był takim kochanym dobrym wujkiem na początku, ale tyle razy dostał od Kropki po nosie, aż się krew lała, no to się zniechęcił i Kropki nie lubi Jest przy niej mocno zestresowany, łapie infekcję za infekcją, szkoda mi biedaka...

Wyjeżdżam na trzy miesiące 20 lipca, Szejka zabieram ze sobą, a Kropka na razie nie ma biedaczyna żadnych perspektyw ani na DS ani nawet na DT...

Co zrobić z biedną Kropeczką?

[bulba]

[cynamon i wanilia]

co sie stało z Kropką?

[myrzapl]

Wątek Kropki jest tutaj: viewtopic.php?f=13&t=113436&start=45

generalnie to nastąpiła zamiana ról... teraz Szejk poluje na Kropkę z taką zawziętością, że aż go nie poznaję... a na początku taki miły dla niej był, przychodził pocieszać i w ogóle... a teraz przegania ją, gdziekolwiek ją zauważy, ściga po całym mieszkaniu!

Kropka w stresie, cały niemal czas zabunkrowana pod jakąś szafką, dużo mniej z tego miziasta.

Na razie nie mam opcji dla Kropki w ogóle... biedna kotula.