Buritka od wczoraj jest chora

. Zaczęło się wczoraj od braku apetytu, no ale ,że jest gorąco to i pozostałe towarzystwo też nie garnie się do misek. Później kilka razy wymiotowała . Wczoraj miała pobraną krew na morfologię. Ponieważ wetce nie podobał się brzuszek (ciastowaty ale nie bolesny) to miała zrobione RTG. Powiedziała, że z prześwietlenia wygląda jej to na zapalenie jelit bo są pogrubione ściany jelit i że jest nitkowaty cień czegoś. Dostała leki część w kroplówce a część w iniekcji. Dzisiaj byłam z nią na kontroli i okazało się, że dziewczyna ma anemię. W badaniu palpacyjnym wetce dalej nie podoba się brzuszek, że jest taki jak by była w ciąży. Za sugestią wetki jutro mam zostawić Buritkę na kilka godzin w szpitaliku celem ominięcia kolejki na USG, bo zapisy dopiero na czwartek a pacjenci szpitalni mają robione badanie w pierwszej kolejności i ma się nią zająć osobiście od momentu przywiezienia do momentu wydania kici do domu. Będzie też pobierana krew na ponowną morfologię i biochemię. Mam zbierać jej kupy na badanie na krew utajoną i na pasożyty, bo może to być też sprawa tęgoryjca którego miała.
Badanie--------Wynik------Jedn ---- min ---- max
Morfologia:
Leukocyty ------8,20------ G/l ---- 6,0 ----20,0
Erytrocyty ------3,75------ T/l ---- 6,5 ----10,0
Hemoglobina-----3,91------ mmol/l---- 6,21---- 9,21
Hematokryt------022------- l/l ---- 0,30 ---- 0,45
MCV------------ 60------- fl ---- 39 ---- 55
MCHC-----------17,4-------mmol/l---- 18,6 ----22,3
Płytki krwi-------140------- G/l ---- 300 ---- 800
Obraz krwinek białych
Pałeczkowate---- 2--------- % ---- 0------ 3
Segmentowane---45------- % ---- 35 -----75
Limfocyty--------43-------- % ---- 20-----55
Obraz krwinek czerwonych
Anicytoza -------Nieznaczna
Oligochromia -----Nieznaczna
Dzisiaj dostała drugą dawkę antybiotyku i steryd.
Nawet nie chcę myśleć o najgorszym. Cały czas siedzę i ryczę