WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 21:30 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Napiszcie, jak możecie - co ci weci mówią, czy w ogóle mają jakieś hipotezy, czy czarna dziura i same ?????
Trzymajcie się, co ma być, to będzie :( , może Tupek już ma dość i wybrał taki moment, że ktoś z nim jest :1luvu: ?????
Jasmina
 

Post » Czw mar 04, 2010 21:46 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Tupciu, plizzzzzzzzz :kotek:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 05, 2010 0:39 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Ja tam się za bardzo nie znam ale może to psychika... :oops: Pamiętacie Dragona, który był u mnie na DT?? Teoretycznie kot zdrowy, wszystkie badania dobre, kot radosny, chętny do zabawy, był tylko jeden szczegół... NIC NIE CHCIAŁ JEŚĆ...Prawie 2 tyg był przez nas karmiony siłą, po tym jak dr Gruszka powiedział, że jak nie zacznie sam jeść to będzie trzeba z kroplówką ruszyć bo już były pierwsze objawy uszkodzenia wątroby. Jedzeniem pluł na wszystkie strony, TŻ go trzymał, a ja wpychałam mu kawałki mokrej karmy głęboko do gardła tak żeby nie dało się ich wypluć. Do tego dawaliśmy mu Convalesecence ze strzykawki. Tym było obklejone całe mieszkanie, my i kot :? Dzięki tym desperackim akcjom przeprowadzanym 2-3x dziennie pojawiła się najpierw dobra koopa i potem w końcu sam zaczął jeść. Pewnie z Tuptusiem to coś innego, bo kotuś jest dodatkowo chory, ale chciałam zwrócić uwagę na ten element "psychiczny", że jak się kot uprze, to padnie z głodu a nic nie przełknie :( Złośliwe bestie. Kciuki za malucha, żeby mu się niejedzenie odwidziało :ok:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 9:21 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

zaglądam... :( :conf:
Serniczek
 

Post » Pt mar 05, 2010 9:23 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

:oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt mar 05, 2010 10:18 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

tak, moze też być aspekt psychiczny...... takiego tycinkę ciężko karmić, ja się boję że mogłabym go za mocno przycisnąć... od dzisiaj sonda do wprowadzania pokarmu. trzymajcie kciuki,
ja zaraz wychodzę z forum, Agnieszka od Figaro pewnie zajrzy tu po południu, znów Tygrysek spędzi dzień w lecznicy, całą noc Figaro go dogrzewała termoforkiem i ciepłymi okładami.
trzymajcie kciuki :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt mar 05, 2010 10:22 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Baaaaaaaaaardzo trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Też tak jeszcze myślałam ( to do opiekujących się Tupkiem), że to strasznie frustrujące, że kot sie sypie w momencie jak jest zaopiekowany i idzie ku lepszemu. Może to jest identyczny mechanizm jak u ludzi - póki jest się w długotrwałym stresie ( nie wiadomo co on przeżył do tej pory) to organizm przechodzi jakby na opcję awaryjną i cała energia idzie na przetrwanie. Jak stres opada i spada napięcie - mobilizacja się kończy i zaczynają się objawy. To tylko taka racjonalizacja, ale nic z niej dla Tupka nie wynika - no może poza tym, ze opiekunki powinny mu chyba zafundować jakiś hardkorowy stresik :mrgreen: i np. pokrzyczeć na niego 8O
Jasmina
 

Post » Pt mar 05, 2010 10:32 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

błagam zróbcie test na parwo-dla spokojności jak mówił Kargul. Jesli w lecznicy jest RC recovery w postaci bardzo miałkiego pasztetu-kupcie koniecznie. To bardzo smaczne jest i pieknie pachnie. wspaniale miesza się lekko z ciepłą woda i convalescensem w proszku i strzykawka sie podaje. Przelew pójdzie znów.....Skarbeńku...nie wolno...pamiętaj :kotek:
Serniczek
 

Post » Pt mar 05, 2010 10:36 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Parwo to chyba psy... :roll: u kotów to jest PP ale choć podobny wirus to nie ten sam. Szczerze, to przy PP Tupek by "sikał doopką" a u niego ta początkową biegunkę szybko bardzo opanowano :roll:

Karma dostarczona, mam nadzieję że zassie :ok:

EDIT: Czy sonada nie jest dodatkowym stresem?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 10:39 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Gibutkowa pisze:Parwo to chyba psy... :roll: u kotów to jest PP ale choć podobny wirus to nie ten sam.

Ale test się tak nazywa.. :) ten dla kotów też..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 05, 2010 10:39 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

parwo to krwista biegunka. Krwawo-czarna woda. Łatwo rozpoznać.

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pt mar 05, 2010 10:41 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Gibutkowa pisze:Parwo to chyba psy... :roll: u kotów to jest PP ale choć podobny wirus to nie ten sam. Szczerze, to przy PP Tupek by "sikał doopką" a u niego ta początkową biegunkę szybko bardzo opanowano :roll:

Karma dostarczona, mam nadzieję że zassie :ok:

EDIT: Czy sonada nie jest dodatkowym stresem?

Gibutkowa no przeciez o pp chodzi
po historii Aamms z Daisy-niczego z pp nie jestem pewna. Ta biegunka wczesniej mnie martwi.....test zrobić nie problem najwyżej bedzie negatywny to tylko się cieszyć.
Serniczek
 


Post » Pt mar 05, 2010 11:01 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

Serniczek pisze:błagam zróbcie test na parwo-dla spokojności jak mówił Kargul. Jesli w lecznicy jest RC recovery w postaci bardzo miałkiego pasztetu-kupcie koniecznie. To bardzo smaczne jest i pieknie pachnie. wspaniale miesza się lekko z ciepłą woda i convalescensem w proszku i strzykawka sie podaje. Przelew pójdzie znów.....Skarbeńku...nie wolno...pamiętaj :kotek:

recovery też już próbowałyśmy :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt mar 05, 2010 15:34 Re: Tuptuś zaniedbany persik ze schr.i Nika z depresją :(

jak zdrowko Tuptusia? strasznie szkoda mi malucha :( oby przetrwał kryzys - trzymam kciuki :!: :!: :!: :!:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 63 gości