Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 25, 2010 6:18 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

['] dla Fiodorka
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 25, 2010 14:14 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ja tak na szybko na razie... bo muszę się uspokoić po telefonie, który właśnie otrzymałam... Puszek wraca. Bo sika, i "JEST ZŁOŚLIWY. BO TO NIE JEST TAKI KOT, JAKIEGO CHCIELIŚMY" :evil: :evil: :evil:

Puszek, cudowny miziak, piękny wielki biało-czarny kot:

Obrazek

Mam tydzień na znalezienie mu tymczasu, bo potem bez skrupułów zostanie oddany do schronu. Ja nie moge go wziąć, bo tkwię w zawieszeniu z powodu spraw prywatnych... Robimy ogłoszenia, allegro itd... wrrr...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt lut 26, 2010 9:39 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

kciuki dla Puszka :ok: dobrze doczytałam że szykuje się tymczas :D
A ja znowu wieści od Hubercika. Niestety moja Neska nie daje mu spokoju a najgorzej jest w nocy. Robi sobie polowania na niego :evil: Hubercik chce być odważniejszy chciałby chodzić po mieszkaniu, zwiedzać a ta małpka atakuje go co drugi krok :roll: na szczęście Hubercik się broni ale co z tego jak cała ludzka praca przekonania nowego kota do dużych marnieje bo rezydentka nie chce odpuścić :evil:
Chyba idę czytać wątek o trudnym dokoceniu bo jak dalej tak będzie postępować to muszę się "doszkolić" :wink:
ps. w dzień leżą razem na parapecie i ta zołza mu uszy myje 8O ja nic z tego nie rozumiem :oops:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 26, 2010 16:03 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

ann0106-jak ona mu myje uszy to znaczy ze jest superowo :D
goni zapewne dla zabawy, na tym czesto takie zabawy polegają, a oni jeszcze nie do konca dopasowani, wiec czasem pewnie dojdzie do syku
Ja mysle,ze jest dobrze i nie musisz czytac o trudnym dokoceniu

Jak Princessa?
ewaa-szkrobnij cos niecoś :wink:

Lola-wycałuj Ringusia-ja cały czas mam na uwadze domek dla niego

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 26, 2010 16:10 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mała1 pisze:ann0106-jak ona mu myje uszy to znaczy ze jest superowo :D
goni zapewne dla zabawy, na tym czesto takie zabawy polegają, a oni jeszcze nie do konca dopasowani, wiec czasem pewnie dojdzie do syku


dzięki Mała1 ( chociaż to ty potrzebujesz teraz dużo wsparcia :oops: ) ale wiesz nie chcę aby mu się nawet malutka krzywda działa bo to taki przewspaniały kociak jest :kotek: :1luvu:
to ja chyba muszę się dopasować do sytuacji :roll: :oops:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 27, 2010 18:08 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Dla Fiodora [']
Za Puszka kciuki

Mecenas znalazł dom
później więcej wieści
:oops:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 27, 2010 20:21 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

witam

Melduję, że Princessa ma się coraz lepiej
Zgodnie z zaleceniem pani doktor dostaje Duomox. lek dostaje dopyszcznie, nie ma większych problemów (nie to co z Teodorem, który przy każdej tabletce usiłuje mnie nadziać na swoje twarde szpony i chrumczy jak zła hiena). Ślicznie załatwia sie do kuwetki (a cały urobek w porządku, nic nie niepokoi), kicha coraz mniej, oczka jakby deczko lepsze były. Panienka chętnie przychodzi na ręce, mruczy jak głośny i wielki traktor, dzisiaj dostała myszke do zabawy. nadal jest izolowana w łazience - ale bez obaw, łazienka bardzo ciepła, przyjemna. panienka Princessa wdzięczna i miła, jak na razie wszystko gra, oby tak dalej
Ewa
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 28, 2010 10:50 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

bardzo się cieszę że Princessa ma się coraz lepiej :ok:
dużo kciuków za jej zdrówko :ok: :ok:
Hubercik coraz lepiej się u nas czuje. Dzisiaj w nocy podpatrzyłam jak bawił się myszką na sznurku i piłeczką :lol: Jeszcze się nas boi i czmycha ale widzę dużą poprawę. No i Neska jakby zaczęła troszeczkę odpuszczać :wink: oby tak dalej :ok:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 28, 2010 18:59 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

ciesze sie ,ze przynajmniej u was-powoli do przodu :ok:

Ewa-wycałuj ode mnie Princeske-zarasta powoli coś?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 28, 2010 21:42 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Obrazek

To ja też się melduję. To już trzy tygodnie. Generalnie Pako to super kot: pcha się na kolana, barankuje, ugniata, głośno mruczy, apetyt i humor mu dopisuje. Jest tylko jeden problem - przegania moją starą kotkę, jakby mógł to zeżarłby jej wszystko i nie puścił do kuwety. Koty na razie są cały czas przeze mnie pilnowane, rozdzielane na noc i w czasie karmienia. Moja kotka dostała obróżkę antystresową. Mam nadzieję, że to przejściowe kłopoty i w końcu się wszystko unormuje, nie liczę na wielką miłość między nimi, ale chociaż tolerancję i święty spokój. Z ciocią naszego Pako - Bettysolo, jestem w ciągłym kontakcie i korzystam z jej rad jak i reszty forumowiczów, czytając Wasze wątki.
Pozdrawiam serdecznie...

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lut 28, 2010 22:22 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Princessa miala dzisiaj wielki swoj dzien - pierwszy raz wyszla z lazienki gdzie byla na izolacji.
Najpierw przeszla sie po kuchni, zajrzala w kazdy kat, teraz lezy spokojnie pod fotelem, wyluzowana. Z Brunem przyjaznie sie obwachala, Teodor prychnal na nia i probowal zdzielic lapa (ale do dalszych lapoczynow nie doszlo). Teraz kazde z towarzystwa lezy w innym kacie pokoju. panienka powoli zaczyna sie bawic, bardzo lubi sie przytulac, ma super apetyt.
Dostaje Duomox, katar mniejszy, oko lepsze, ale na razie nie zarasta nic.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 01, 2010 19:33 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Koki-99-przetrwaj ten okres, musi sie udac
ja polecam krople Bacha, zeby chłopaka ostudzic troche

Ewa-a pytałaś swojej p.doktor co sadzi o takich wyłysieniach?
spytaj

moze trzeba je przebadac

wprawdzie wygladaja zupełnie inaczej niz Cynamonowe-ale własnie dzis sie dowiedziałam ,ze Cynamon ma grzyba :crying: wyszedł w zeskrobinach
szit
na razie kompletnie nie wiem co dalej z moim mieszkaniem, kotami, psem :|

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 01, 2010 22:00 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Dawno nie widziałam tak pięknego,dostojnego,pewnego siebie kocura :1luvu:
Pako jesteś cudny!!!
Nie dręcz rezydentki proszę.

Bardzo się cieszę,że Princessa dobrzeje,oby tak dalej :ok:

Huberciku-dzielny z Ciebie kot :D

Cynamonie-tego grzyba mogłeś oszczędzić Małej :|
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 01, 2010 22:25 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

no niestety... grzybica chyba jednak ze schronu się wykluwa już od jakiegoś czasu... Bambo, Mecenas... i to własnie teraz, kiedy tak potrzeba dt... :cry:
ale szczepienie u moich poskutkowało...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 02, 2010 11:51 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Aż zapytam: jak wygląda ta grzybica? Pako tak może z tydzień temu wygryzł lub wylizał sobie na jednym boku futro do gołej skóry. Taki placek 2/3 cm. Skóra normalna, biała bez krostek, ran czy zaróżowienia, ale jakby leciutko się łuszczy. Myślałam, że to może jakaś reakcja alergiczna na kocie chrupki, które w tym czasie zmieniałam. Na razie obserwuję czy futro odrasta. A może jednak wybrać się do weta?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], sherab i 725 gości