Karotka - nowy domek z Piratem :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 16, 2010 1:34 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

O w mordę jeża 8O 8O 8O 8O
Ale czaaad :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A Torina jaka modelka - jakby całe życie tir-em jeździła :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 16, 2010 6:51 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

No czegoś takiego,jak żyję nie widziałam! 8O 8O 8O
Ale super widok! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 16, 2010 7:13 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Kurcze rewelacja!! Powinniście w jakiejś gazecie lub tv pokazać jak podróżujecie, jestem pozytywnie zszokowana :ryk: :ok: jesteście naprawdę wspaniałymi ludzmi :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 19, 2010 15:48 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

ciotki mam mala prosbe :( znam dziewczyne z gniezna ktora przygarnela trzy koty (dwie kotki i kota)i caly problem w tym ze nie stac ja na sterylke przez co jedna kotka juz w ciazy a druga ma wlasnie ruje :x nie znacie jakiegos weta w gnieznie lub poznaniu ktory by jej pomogl i za free zrobil porzadek z jajkami i ewentualnie z cipkami? Prosze o pomoc bo to dobra dziewczyna i szkoda zeby sie zniechecila do pomocy kotkom :)

pirat i karotka

 
Posty: 73
Od: Pon lut 08, 2010 21:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 13:27 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Witamy po dluuugim okresie nieobecnosci. :roll: Niestety mamy nieciekawe wiesci. Nasze kochane kocurki bardzo zle znosza upaly i wysoka temperature i bardzo zle sie czuja w klimacie w jakim teraz bedziemy mieszkac. Jest sezon urlopowy wiec pewnie wszyscy powyjezdzali na zasluzony odpoczynek. My bylismy z kociakami w Portugalii i Hiszpanii (na lewo bez paszportow bo nie zdazylismy wyrobic przed wyjazdem). Planujemy na stale zamieszkac w Hiszpanii ale niestety kociaki nie wytrzymuja tamtejszego klimatu i nie wiemy co z nimi zrobic :cry: . Boimy sie zeby nam nie padly z goraczki i wysokiej temperatury co prawda u nas tez jest goraco ale tam to inna bajka. Moze ktos ma jakis pomysl na jakis tymczas lub na stale wziac te lobuziaki :?: Jesli na tymczas to troche dluzszy (do 3 miesiecy) az bysmy sie urzadzili i sprawdzili jakie warunki mozna kotom zafundowac w tamtejszym klimacie :cry: Nie chcemy ich oddawac ale jesli maja nam zdechnac albo sie meczyc okropnie to serca nam popekaja. Na razie jezdzimy samochodem i o ile w czasie jazdy klima dziala to na postojach jest ukrop nie do zniesieniai koty nie wytrzymuja. Moze pomozecie :?: :cry: :cry:

pirat i karotka

 
Posty: 73
Od: Pon lut 08, 2010 21:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 16:19 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Przyzwyczają się do nowego klimatu.
Nie umrą, czy zdechną jak kto woli.
Wszędzie, ale nie tutaj spodziewałabym się oddawania kotów.
Załamka poprostu :?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 17:25 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

pirat i karotka pisze:Witamy po dluuugim okresie nieobecnosci. :roll: Niestety mamy nieciekawe wiesci. Nasze kochane kocurki bardzo zle znosza upaly i wysoka temperature i bardzo zle sie czuja w klimacie w jakim teraz bedziemy mieszkac. Jest sezon urlopowy wiec pewnie wszyscy powyjezdzali na zasluzony odpoczynek. My bylismy z kociakami w Portugalii i Hiszpanii (na lewo bez paszportow bo nie zdazylismy wyrobic przed wyjazdem). Planujemy na stale zamieszkac w Hiszpanii ale niestety kociaki nie wytrzymuja tamtejszego klimatu i nie wiemy co z nimi zrobic :cry: . Boimy sie zeby nam nie padly z goraczki i wysokiej temperatury co prawda u nas tez jest goraco ale tam to inna bajka. Moze ktos ma jakis pomysl na jakis tymczas lub na stale wziac te lobuziaki :?: Jesli na tymczas to troche dluzszy (do 3 miesiecy) az bysmy sie urzadzili i sprawdzili jakie warunki mozna kotom zafundowac w tamtejszym klimacie :cry: Nie chcemy ich oddawac ale jesli maja nam zdechnac albo sie meczyc okropnie to serca nam popekaja. Na razie jezdzimy samochodem i o ile w czasie jazdy klima dziala to na postojach jest ukrop nie do zniesieniai koty nie wytrzymuja. Moze pomozecie :?: :cry: :cry:

Piracie i karotko :( nie podejmujcie pochopnie decyzji :(. Byliście tak zakochani w Waszych kotkach, myśleliście o kolejnych. Bywając na forum widzieliście ile stresu i cierpienia funduje się kotom zmieniając im dom, zostawiając... Przecież i Pirat i Karotka Was pokochały :(. U nas teraz koty też leżą "pokotem" z powodu upałów. Pewnie na dłuższą metę mogłyby przywyknąć. Na wakacjach w Chorwacji widzieliśmy mnóstwo kotów. A klimat tam gorący. I to wolnożyjąccych, a w domu wiadomo, że jest lepiej. Tym bardziej skoro CoolCaty mówi, że przywykną (jako weterynarz). To kotki, które już swoje przeszły, Karocia się u Was otworzyła... Przeglądam stare zdjęcia, bo porządkuję od jakiegoś czasu katalogi. Kiteńka była taka zamknięta, wystraszona... rzadko wychodziła zza pudełek... Zmiana domu...? :( :( :( Domy tymczasowe są teraz pozapychane... Jest mnóstwo kociąt z kk, bez oczu, które ratują wolontariuszki... Ja musiałam przestać tymczasować... Nie wiem co Wam napisać. Może przemyślcie jeszcze dokładnie tę decyzję :(. Jesteście dla Waszych koteczków wszystkim :(. A jeżeli już (mam nadzieję, że nie), to może pomyślcie nad poszukaniem im domu osobiście. Uważam to oczywiście za ostateczność. Ale to powinniście im zapewnić. Znacie je najlepiej. Wam najłatwiej przekazać potencjalnym opiekunom najwięcej informacji. Tydzień ani miesiąc w DT nie da nawet skrawka tej wiedzy, którą Wy posiadacie. Przeprowadzka najpierw do DT a potem do kolejnego domu to dodawanie kolejnych negatywnych przeżyć :(. Wszytskie DT są zakocone. Wasze koty są już dorosłe. Bardzo trudno jest wprowadzić do stada dorosłe koty bezkonfliktowo. Prawie zawsze brane są tylko kotki młode. W DT są koty potrzebujące, ratowane a nie oddawane :(... Bardzo Was proszę, przemyślcie wszystko. Dajcie sobie czas i kotom. Zobaczcie jak się sprawa rozwinie.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 17:52 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Gosia tak jak napisalem Ani my nie jestesmy nastawieni na oddanie naszych pierdolek tylko chcemy sie dowiedziec jakis sposob na ulzenie im w goraczkach bo poki jezdzimy tirem bez klimatyzacji postojowej to mamy "szanse" stracic nasze zwierzaki a tego bysmy nie przezyli chyba.Oddanie ich to ostatecznosc przy czym mamy nadzieje ze ktos podpowie sposob na upaly dla kotkow a nie od razu je zabierze.Wiesz ze nam tez ciezko nawet myslec o oddaniu naszych "dzieci" ale jak nie bedzie innego wyjscia to bedziemy musieli tak zrobic tylko i wylacznie dla ich dobra.Ania pisze ze sie przyzwyczaja :) daj boze tylko czy nie ucierpia zbyt mocno? czy nic im sie nie stanie?nie zachoruja? Nie chca pic zbyt duzo wiec sie boimy czy sie nie odwodnia itd. Jak naprawia nam w aucie klimatyzacje to bedzie juz lepiej ale poki co nie mamy postojowej a auto nie ma powierzchni salonu tylko malej,zamknietej puszki metalowej w ktorej mozna dostac szalu.Koty calymi dniami leza i zipia schladzalismy je moczac woda czy okladajac recznikami to nam powiedzieli ze tak nie wolno bo moga dostac udaru czy czegos tam :( wiec jak im pomoc???

pirat i karotka

 
Posty: 73
Od: Pon lut 08, 2010 21:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 18:03 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

od siebie wiem tylko o świeżej, chłodnej wodzie - stały dostęp jest niezbędny cały czas. Jak bez klimy, to chociaż uchylajcie okna delikatnie (żeby nie wyskoczyły) żeby ruch powietrza był. A ja poproszę ogromnie tutaj bardziej doświadczone osoby aby coś podpowiedziały. Ja w domu puszczam wentylator. I nawilżacz (tylko taki zimny, nie z gorącą parą wodną). W autku to nie wiem... Czy na czas aklimatyzacji nie macie możliwości posiedzieć z nimi w domciu? Albo chociaż dopóki klimy nie naprawicie? Jedno z Was? W aucie jest jak w puszce. To masakra :(.

tak sobie myślę - może lepiej więcej mokrej karmy, mięska, żeby zrezygnować z suchej...
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 17, 2010 19:28 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

tak sobie jeszcze myślę, co mogłoby pomóc. Wyczesujcie jak najczęściej koteczki. Moim chłopcom wychodzi znacznie więcej sierści niż na wiosnę. To efekt tych wielkich upałów na pewno. Wyczesałam dziś 2 wielkie garści futra. Martwe, niewyczesane włosy na pewno utrudniają regulowanie temp. i dopływ powietrza do skóry.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 18, 2010 15:46 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

podniosę. Może ktoś dopisze patenty na upał i ulżenie kociakom. Piracie i Karotko - może wpiszcie zapytanie w tytule wątku, może ktoś zajrzy...

Jak sobie radzicie? Jak koteczki?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 18, 2010 19:33 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Można "głaskać" koty zwilżonymi dłońmi, przy okazji pomagamy im w usuwaniu niepotrzebnej sierści. Ja tak zrobiłam wczoraj ze swoimi, nie narzekają ;)

W autach jest teraz masakra - nie wyobrażam sobie pojazdu bez porządnej klimatyzacji. Sama jeżdzę z otwartym oknem...

BTW: Pozdrowienia od Toriny :piwa:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lip 18, 2010 20:24 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

Moim zdaniem porzucenie kotów zabije je szybciej niż gorący klimat.
Ja bym myślała takimi kategoriami: co, gdyby Wasze ludzkie dziecko źle znosiło gorący klimat i źle by się czuło? Albo którekolwiek z Was? Oddalibyście siebie nawzajem do przytułku czy zostawili?

Co to za różnica, czy to kot , pies czy człowiek??????
Albo się kocha albo nie.

"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"


... :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 6:36 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

rybcie pisze:podniosę. Może ktoś dopisze patenty na upał i ulżenie kociakom. Piracie i Karotko - może wpiszcie zapytanie w tytule wątku, może ktoś zajrzy...

Jak sobie radzicie? Jak koteczki?
podniosę :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 7:22 Re: Karotka - nowy domek z Piratem :)

wyczesywanie pomoże - kupcie furminator - tak to sie chyba nazywa? podobno jest rewelacyjny, wyczesuje 2-3 razy więcej martwej sierści niż normalne szczotkowanie. Z drugiej strony każda gęsta sierść działa jak termos - w obie strony - chroni przed zimnem, ale także przed wysoką temperaturą.
Do innego klimatu się zwierzaki przyzwyczają, bez obaw, to nie rybki słodkowodne, które mają nagle zamieszkać w morzu...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 27 gości