Nie wszystkie koty lubią tran, byłyu mnie takie,które uwielbiały.Alternatywą jest olej z pestek winogron.Jest też
http://www.krakvet.pl/advanced_search_r ... on=1.Rakea to znalazła, Zuzia będzie to miała aplikowane.Sonia nie może,bo nie jest on wskazany przy chorobach trzustki.Nie chcę ryzykować.
Florian żył na działkach, nikt o niego nie dbał, jadł,co mu dali,albo złowił.Jeszcze te kleszcze.Musiały długo na nim żyć,bo przecież nie ma ich na krzewach o tej porze roku.Biedny Florcio.Niestety,odzyskanie dobrego wyglądu skóry trochę trwa.Na szczęście u krótkowłosych nieco szybciej.