Moje MP6 i Komputerki - część piąta

[Erin]

Witaj Gosiu!
Pixelek ma dostawać tabletki przez 2 tygodnie i mamy się pokazać po tym czasie. Narazie dość zastrzyków, tak powiedziała wetka.

A to jest taki dzień, jak Święto Czarnego Kota? To u nas poczwórne święto A nawet na 450%, bo przecież Plamka w połowie też jest czarna

Cieszę się, że Kubunio ma się nie najgorzej, tak trzymać!
Głaski dla dzielnego chłopaka i całej gromadki oraz wszystkich zaprzyjaźnionych futerek

Net w pracy zaczął dziś działać przed 15-tą, ale NK zablokowali
No cóż, nie można mieć wszystkiego

[nanetka]

Net w pracy zaczął dziś działać przed 15-tą, ale NK zablokowali

Najwyraźniej doszli pracodawcy do wniosku, że przez NK wydajność pracowników bardzo drastycznie zmalała

[Erin]

Zaglądam na momencik i wracam do Kingi wyjaśnienie u nas

Kussad, trzymajcie się! Jesteśmy z Wami!

[Erin]

I dlaczego nikt nie chce ze mną świętować?

Ponowię toast

[nanetka]

I dlaczego nikt nie chce ze mną świętować?

Ponowię toast

Ja bardzo chętnie, ale tylko soczkiem

[Ulla]

Witajcie Klotki wieczorową porą .
Gaduły z Was nieprzeciętne .
Ja jestem dziś strasznie zakręcona, bo wczoraj wieczorem przysnęło mi się na kanapie i to co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania! .
Otóż wyobraźcie sobie Kloteczki, że o 3 w nocy obudziłam się, ale tylko dlatego, że moja mała ukochana zołza się na mnie..... zlała! . Mokry był śpiwór, pod którym spałam i szlafrok, w który byłam ubrana .
No i co ja mam myśleć o tej mojej małej, ślicznej zołzie, jak już po Pańci leje? .

[Ulla]

I dlaczego nikt nie chce ze mną świętować?

Ponowię toast

Izuś, ja zawsze, ale dziś to z bezsilności się nawalę!

[Erin]

Kochane moje!
Nanetko, dla Ciebie soczek, coby się dzidzia nie podjarała za mocno

Dla Uli coś mocniejszego, po ostatnich przeżyciach


Ja tak właśnie kiedyś miałam z Pucusiem, ale sok z cytryny zadziałał. No i po ciachnięciu się uspokoiło. Ale Gagu-Lejek to mocniejsza zawodniczka i naprawdę będzie potrzebna poważna rozmowa

[nanetka]

Kochane moje!
Nanetko, dla Ciebie soczek, coby się dzidzia nie podjarała za mocno

Dzięki! Pyszny

[Ulla]

Kochane moje!


Dla Uli coś mocniejszego, po ostatnich przeżyciach

Ja tak właśnie kiedyś miałam z Pucusiem, ale sok z cytryny zadziałał. No i po ciachnięciu się uspokoiło. Ale Gagu-Lejek to mocniejsza zawodniczka i naprawdę będzie potrzebna poważna rozmowa

Izuś dzięki wielkie!
Tego mi było trzeba! .

Gagulejka ciachnięta była w lutym i wszyscy mi mówili, że po sterylce powinna się uspokoić... . No i z uspokojenia się wyszło wielkie G... .

Izuś, może Ty jej przemówisz do tej ślicznej główki?

[Erin]

Kochane moje!
Nanetko, dla Ciebie soczek, coby się dzidzia nie podjarała za mocno

Dzięki! Pyszny

Cieszę się niezmiernie

[Erin]

Izuś dzięki wielkie!
Tego mi było trzeba! .

Gagulejka ciachnięta była w lutym i wszyscy mi mówili, że po sterylce powinna się uspokoić... . No i z uspokojenia się wyszło wielkie G... .

Izuś, może Ty jej przemówisz do tej ślicznej główki?

Ulla, ja też dziś potrzebowałam "wzmacniacza"
A z Gagu-Lejcem pogadam, nie ma sprawy
Jeszcze trochę cierpliwości i przyjadę


Pixel mi właśnie wylizuje resztki majonezu z talerza

[Ulla]

Pixel mi właśnie wylizuje resztki majonezu z talerza

Ale numerant! . Słodki jest!

[NITKA/KARINKA]

Pixel mi właśnie wylizuje resztki majonezu z talerza

Proszę jaki dobry kotek-dba o pańci linię

Dzień Czarnego Kota jest jednak 17-go listopada-może zdążę z prezentem dla Miziuni.
Oczywiście najlepszego dla Cioteczek

Na wątek Kingi nie mogę zaglądac Strasznie żal mi kociątek,a diagnostyka i leczenie zwierząt w małych miejscowosciach to zgroza.

[Erin]

Wszystkie moje futra to nieźli agenci
Zresztą, pańci też niczego nie brakuje

Pixio posmakował majo po raz pierwszy, ale Pysia jest niesamowita - za każdym razem, kiedy jem coś z dodatkiem majonezu, ten mój mały maupiszonek wskakuje na stół, siada przed mną i oblizuje się wymownie Ale i tak jest to w miarę znośne, bo kiedy włącza się czarny wyjec, moje bębenki uszne są bardzo biedne