Georg-inia pisze:CoolCaty pisze:Madziu, jak dasz radę, to przywieź jutro kupkę małej.
czyżby znów paskudne kokcydia?

już wolałabym kokcydia niż inne niewiadome paskudztwo..... zobaczymy.
Malutka po kroplówce trochę sama zjadła wczoraj. I dziś rano też poskubała i nawet kilka małych kęsów od wujków z miseczek ukradla

niewiele tego jedzenia było jak na jej wcześniejsze możliwości, ale i tak bardzo się ucieszyłam, że w ogóle zechciała jeść.
Jest jeszcze słabiutka i nie do końca dobrze się czuje, ale to i tak lepiej, niż wczoraj.
Troszkę połaziła sobie , popatrzyła. Nie tylko leżała. Trudno jej się poruszać z wenflonem w łapuni, ale radzi sobie.
Było sioo w kuwetkę i qpka też, która została zapakowana i po południu będzie zawieziona do lecznicy.
Oby było już dobrze!!!!