Ufff.... Się działo

To się nazywa pełna mobilizacja

No to tak:
1. Beksa został wyciągnięty ze schronu
2. Beksa został zabrany do weterynarza
3. Od weterynarza dostał dwa zastrzyki i diagnozę "Broń Boże do uśpienia, to jest kot do wyciągnięcia"

Kicha strasznie i wylizał sobie nosek do krwi

Ale ma się zagoić po kilku dawkach antybiotyku

4. Beksa został zabrany przez Kułko do domu Kułka

Plan na jutro:
1. Dowieźć Beksę na stację (jeszcze się dogadamy, bo być może to Kułko przywiezie Beksę)
2. Dowieźć Beksę na Szturmową (kciuki za Szefa, coby wytrzymał taką podróż

)
3. Odebrać Beksę od Szefa
4. Przetransportować Beksę do Bożeny
Czy osoba, która odbierze Beksę od Szefa ma jego numer telefonu? I czy osoba, która odbierze Beksę od Szefa ma namiary na Bożenę?