
Jeżeli chodzi o dzikuska w domu - na początku przerażony dzikusek zabunkruje się w miejscu, które uzna za bezpieczne. Nie wyciągaj go, niech sobie siedzi. Postaw mu blisko kuwetkę (dodaj odrobinę używanego żwirku, żeby wiedział, o co chodzi), miseczki z jedzeniem i wodą. Postaraj się, żeby kuwetka była możliwie jak najdalej od miseczek. Na przykład - kiedy u mnie kot zabunkrował się pod biblioteczką, z jednej strony mebla miał kuwetkę, z drugiej miseczki. Najlepiej nie zwracać na niego uwagi, kontrolować jedynie, czy w kuwecie przybywa, a w miseczkach ubywa. Kiedy już poczuje się pewniej, kocia ciekawość zmusi go do opuszczania kryjówki. Zacznie wychodzić, kiedy będzie pewny, że nikt go nie widzi. Wtedy też najlepiej go nie zauważać.
Proponuję, żebyś zaopatrzyła się w Feliwaya, włączyła go do kontaktu na tydzień przed wzięciem kota do domu. Feliway naprawdę pomaga w takich sytuacjach.
Tutaj znajdziesz informacje na temat Feliwaya: http://animalia.pl/produkt,6265,Feliway_Dyfuzor.html
Ciąg dalszy nastąpi, kiedy będzie kot i konkretne problemy. Pamiętaj Aggi, że dzikusek boi się Ciebie znacznie bardziej niż Ty jego
