30 kotów na działkach, dt i ds dla pieszczochów, zdj. str.15

Rozmawiałam z Kaliną, pacjent czuje się lepiej, zaczął jeść

super, kochany kotek :1luvu:

rozczulająco gadatliwy

Cały czas trzymam kciuki. :ok:

CoolCaty pisze:Nad ranem umarła bura kotusia z grupy kotów przywiezionych do mnie. Przyczyną śmierci nie była panleukopenia, ale jak pokazała sekcja - stary postrzał ze śrutu. Śrut zamknąl się w klatce piersiowej i wywołał ropne zapalenie opłucnej. Mimo prób drenowania klatki piersiowej kotusia nie dała rady. Przykro mi dziewczyny.
Pozostałe kociaki czują sie doskonale - wariują, bawią się, mają ogromny apetyt. Dziś dostały odrobaczenie. Dorosła koteczka tez dobrze, też ma apetyt i robi ładne kupki. Jeśli o nią chodzi, to widać, że odpoczywa po działkowym życiu. Śpi mocno, na boczku, lubi głaskanie. Niech nabiera sił, bo w niedzielę lub poniedziałek będzie miała sterylizację.

mam pytanie, czy gdybym Ci karte Fafluna (to jeden z kociakow z dzialek ktory byl u mnie ale nie przezyl) to bys mogla ocenic co bylo nie tak, co mozna bylo zrobic lepiej etc...wysle to samo na pw gdybys nie przeczytala

karta Falfuna sie skanuje

a tymczasem dziewczyny rozwazcie
viewtopic.php?f=1&t=102216&p=5085299#p5085299
bede sobie kupowala jeszcze na dodatkowa dezynfekcje

dzwonila do mnie Kalina, nie moglam odebrac. Cos sie stalo?

Dziś rano załamanie, kot ledwo żywy. Kalina przyjechała z nim do Warszawy, ostatnią szansą ratunku dla niego jest transfuzja. Właśnie czekają na krew.

Jest bardzo źle. Oprócz pp jest jeszcze calici, robaki.

Wczoraj wieczorem kot był ożywiony, ukradł kurczaka, łaził. Dziś rano temperatura ok. 36 stopni, kot kompletnie bez sił

o masakra:((((

no niestety, jak wszystko na siebie sie nalozy przy takiej chorobie..

((

krew jedzie z banku czy z forum?

mam nadzieje ze sie uda, kot jest przekochany...
Nie stawiam nad nim krzyżyka, zdarzyło się, że Mietuś miał niecałe 36 jednego dnia..

Krew z banku, pełna transfuzja. Koszt ok. 300,00 zł.

Skoro to ma uratować mu życie, trzeba się uczepić każdej deski ratunku:/

bardzo bardzo mocno trzymam kciuki.

edit: dzwoniła Kalina, temp. wzrosła do 36,8, hemat 6 z hakiem X_x

KREW DOPIERO PRZYJECHAŁA, KOT - FLAK, TEMP 36,6

Mocno :ok:

Podajcie mi jakieś konto na pw

Już po transfuzji, dr U. mówi, że to bardzo pozytywnie, że już w trakcie kot się ożywił.

Teraz bardzo potrzebne są pieniądze na opłacenie krwi z banku:/

O mamo, HCT 6%

Dobrze, że przy krwi się ożywił.
Mocne kciuki :ok:

Obfocę może dziś jakieś fanty i wrzucę na bazarek.

30 kotów na działkach, dt i ds dla pieszczochów, zdj. str.15

Kto przegląda forum