Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 02, 2009 19:38 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

lucjab pisze:Już nasze dwa podpisy są zweryfikowane. :kotek:
Teraz apeluję o podpisanie innych ważnych petycji:

http://www.petycje.pl/petycja/1027/stop ... dla_zwierzĄt!!!.html

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=1553



wydaje mi się że ci co są przeciw źle się wpisali zobaczcie sami

http://www.petycje.pl/petycjePodpisyLis ... s_rodzaj=2

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob paź 03, 2009 8:17 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Jestem wściekła... podpisałam petycje i nie przyszedł link do weryfikacji, a jakaś laska po mnie podpisywała i jest zweryfikowana wyslalam raz jeszcze, podalam drugi adres i też nic, w spamach również :twisted:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 03, 2009 10:48 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Tam trzeba poklikac jeszcze przyciski o weryfikacji. Sama sie tak w ciula zrobilam :oops:
Ale juz mi sie udalo podpisac.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob paź 03, 2009 13:44 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Chyba się udało :wink:
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 03, 2009 14:26 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Mamy i TZ-ta podpisy weszły -zweryfikowane.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob paź 03, 2009 15:06 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Ja wczoraj podpisywałam...wszystko poszło ok, choć troszkę się bałam, że coś nie wyjdzie, bo na maila z weryfikacją czekałam dość długo...
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Sob paź 03, 2009 18:54 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Ja dziś rano oddałem w schronisku moje podpisy, czyli jesteśmy o 38 podpisów na plus. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob paź 03, 2009 20:01 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Myszka.xww pisze:Tam trzeba poklikac jeszcze przyciski o weryfikacji. Sama sie tak w ciula zrobilam :oops:
Ale juz mi sie udalo podpisac.

po trzech dniach oczekiwania na email z linkiem potwierdzającym weszłam tu, żeby napisać o moim niepowodzeniu. Twój post wyjaśnił mi wszystko. Już podpisałam. :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 03, 2009 21:28 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Czekam na potwierdzenie.

nie można do jakiejś gazety albo telewizji?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 03, 2009 22:36 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Podpisałam i trzymam :ok:

Rozesłałam do przyjaciół blisko 40 maili z powiadomieniem, będą głosować.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie paź 04, 2009 8:48 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Wg informacji ze strony petycji info o napisaniu petycji z linkiem do niej idzie do adresata petycji w chwili założenia. Tak więc urząd prawdopodobnie już taka informacje dostał. Piszę o tym, bo jak widać poniżej medialnie Burmistrz też zaczyna się bronić ukazując swoje dobre chęci i brak możliwości.
Link do blogu Burmistrza Tarnowskich Gór : http://www.tg.net.pl/blog/czech.php
A tu cytat z jego blogu na nasz temat:

Cichy Kąt
29 września 2009, 21:46


Cichy Kąt powstał przed kilkunastu laty staraniem ponadprzeciętnie wrażliwych na los zwierząt pasjonatów. Ktoś (konkretnie Pan Smyła) udostępnił Stowarzyszeniu grunt, ktoś został wolontariuszem (słowo wówczas mało znane) i własnym, zdezelowanym maluchem zaopatrywał schronisko w niezbędne materiały, ktoś pomógł w urządzeniu schroniska dla zwierząt... Wszyscy powinni być zadowoleni i byli. Do czasu.
Intensywnie rozwijająca się zabudowa mieszkaniowa w Opatowicach "zbliżyła" do siebie schronisko i domy. Pojawił się problem... Chociaż oczywiście najłatwiej byłoby się problemu pozbyć, to wierzę, że uda nam się znaleźć rozwiązanie.
Z sytuacją Stowarzyszenia Cichy Kąt zapoznałem się podczas interwencji społeczników bodajże w lipcu b.r. Wśród interweniujących był mój były uczeń, Krzysztof (wiceprezes stowarzyszenia). Obiecałem (co czynię nieczęsto), że pomogę poszukać miejsca nowej lokalizacji schroniska. Od tej chwili problem stowarzyszenia stał sie moim problemem...
Przepisy prawa narzucają na Gminę obowiązek zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. Większość gmin powiatu tarnogórskiego zawarła umowy ze schroniskami w Bytomiu i Miedarach. Tarnowskie Góry rozwiązały ten problem w duchu ustawy z 2004 roku poprzez wspieranie organizacji pożytku publicznego Stowarzyszenie Cichy Kąt w organizowanym konkursie. Miasto wspiera więc w wymierny sposób wspiera działaność schroniska.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie przepisy sanitarne. Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał we wrześniu decyzję: do końca roku schronisko w Opatowicach ma ulec likwidacji. Powód? Odległość od zabudowań mniejsza niż 150 m. A to już stan niezgodny z prawem.
150 metrów? To chyba nie problem. Już wcześniej wydałem urzędnikom polecenie poszukiwania odpowiedniego terenu. Tu wchodzimy w prawa królowej nauk. Przy teoretycznym założeniu, że na schronisko wystarczy kolisty obszar o promieniu 50 metrów (najkrótszy możliwy płot przy maksymalnej powierzchni), minimalna powierzchnia działki niezbędnej do realizacji zadania przekracza 12 hektarów! Tak duża musi być strefa ochronna wokół schroniska. To jedyny sposób uniknięcia w przyszłości powtórki z dzisiejszej sytuacji i konieczności kolejnej przeprowadzki. W tej strefie ochronnej po prostu nic nie będzie można wybudować.
Hmmm. Nawet krótkie spojrzenie na mapę Tarnowskich Gór budzi wątpliwości. szukamy nie tylko naprawdę sporej działki. Na nowym terenie trzeba będzie wybudować nowe kojce, trzeba dostarczyć wodę i energię elektryczną, trzeba przenieść wszystkie zwierzęta w nowe miejsce. Ilość problemów do rozwiązania przekracza możliwości gminy, a co tu wspominać o problemach stowarzyszenia?
Zaproponowałem spotkanie. 13 października chcę spotkać się z burmistrzami i wójtami gmin powiatu tarnogórskiego. Zaprosiłem także starostę i powiatowego lekarza weterynarii. Dziś, podczas spotknia z przedstawicielami Cichego Kąta (uczestniczył w nim aktywnie radny Marek Jaworski) uznałem, że zaprosić należy także przedstawiciela Lasów Państwowych. Spróbujemy wreszcie rozwiązać wspólny problem opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Inaczej, lepiej, skuteczniej...
autor: Arkadiusz Czech kategoria: Ratusz 0 komentarze


Jak już wcześniej pisałam te rozmowy nie idą w dobrym kierunku. To ładnie, że urzędnicy są otwarci, że myślą nad naszym problemem, ale nawet jak znajdzie się nowy teren, czy Stowarzyszenie będzie mogło realizować swoje cele tak jak do tej pory? My nie chcemy być zarządcą miejskiego schroniska, bo to bardzo niepewna działalność. Jak pójdziemy w tym kierunku to będzie droga bez wyjścia, ale nie wiem czy już nie jest.
To są moje przemyślenia. Bardzo proszę napiszcie co o tym sądzicie. Im więcej pomysłów i opinii tym łatwiej będzie nam opracować plan działania i naszych warunków do współpracy z gminą.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot


Post » Nie paź 04, 2009 11:30 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Podpisałam i rozesłalam dalej
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie paź 04, 2009 16:58 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Jakie prawa ma strowarzyszenie? Czy nie lepiej zadziałać w kierunku fundacji? Przekształcić się w fundacje, pozyskać sponsorów, dotacje unijne, nawiązać współprace z innymi fundacjami pro-zwierzęcymi (może z miasta partnerskiego?) - wtedy już będziecie na innych prawach. Tak mi się zdaje...
Zdaję sobie sprawę z tego ze jest mało czasu a roboty z organizacja mnóstwo. Ale może choć cześć z tego pomysłu się przyda... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 04, 2009 16:59 Re: Petycja - podpisz, a możesz uratować azyl !!!!!!!!!

Edyszka pisze:Jestem wściekła... podpisałam petycje i nie przyszedł link do weryfikacji, a jakaś laska po mnie podpisywała i jest zweryfikowana wyslalam raz jeszcze, podalam drugi adres i też nic, w spamach również :twisted:

U mnie identycznie :evil:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Sillka i 161 gości