Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 21:42 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

Sis pisze:odchodzą po nic
chcemy się pocieszać, jakoś usprawiedliwić,
ale odchodzą bez sensu i za wcześnie
po nic

przepraszam, że tak. przypomniała mi się Ircia. dziś jeszcze Leosia u Madzi.


dlatego wierząc w Boga jest mi łatwiej. Bo wierzę, że nie odchodza PO NIC.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt paź 23, 2009 22:18 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

Nie wiem co napisać... Czasami życie nas przerasta. Nie zawsze się udaje. A może się udaje, tylko inaczej? Może Twoim zadaniem była pomoc w przejściu za TM? To trudna pomoc.
Przytulam. Też mi smutno.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt paź 23, 2009 22:20 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

podczytywałam i cichutko kibicowałam malutkiej ,strasznie mi przykro :( :( :(

[']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 25, 2009 10:22 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

:cry: :cry: :cry: :cry:

Śpij spokojnie [']
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 25, 2009 11:52 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

[*] [*] [*] :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 25, 2009 17:50 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

dopiero zajrzałam, nie było mnie kilka dni. Przytulam Elfiku, tyle tylko mogę. Tak jak już wszyscy pisali - Amfetka miała Ciebie. To WSZYSTKO dla niej zmieniło. Nie była sama, bezimienna... Przytulam mocno.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 08, 2009 20:22 Re: Mam chore nóżki, ale kocham życie!...Żegnaj Kruszynko [']

Dziekuje Wszystkim za ciepe slowa!
Smierc Amfusi bardzo bolala, ale staralam sie byc twarda, choc przez pierwsze pare dni, bylo ciezko, na samo wspomnienie
sie rozklejalam......
Wszystkie wspaniale Dziewczyny, ktore wspomogly nas finansowo przekazaly swoje fundusze na pomoc w sterylizowaniu
kotkow z tego watku: viewtopic.php?f=1&t=103024&p=5153691#p5153691
Koteczki sa u mnie na tymczasie.........
Jedynie pieniadze z funduszu schroniskowego, po podliczeniu wydatkow, zwrocilam, pewnie sa bardziej potrzebujace
kotulce :(

Naszla mnie dzisiaj taka mysl, po zobaczeniu na allegro ogloszenia.....kotka, ktora wypadla z okna a opiekunowie juz
Jej nie chca, czeka na dom w jednej z lecznic, nie ma ogonka, nie panuje nad sprawami neurologicznymi i ma chyba zerwane
sciegna achillesa, tak mi to wyglada. Czy w lecznicy, ktorej zalezy na wyadoptowaniu kotka, nie mozna wykonac operacji?
I tak jest juz bardzo pokrzywdzona przez los........choc tak mozna by jej bylo pomoc i poprawic komfort zycia :(
.....ale to tylko moje przemyslenia

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 106 gości