Eve, ja mialam to samo... tyle ze na wlasne zyczenie bo z Benkiem ... jego wogle nie mozna wyrzucac, ale co tam, splukiwalo sie ok... Jednak ktoregos pieknego dnia nastapilo epogeum... tragedia ,szczegoly tak jak u ciebie: smierdzace i po sam brzeg muszli... koszmar... walka z roznymi srodkami, cudami i wogle .. trwalo to pare godzin, cala chalupa zdazyla zasmierdnac... Pomogl wreszcie zwykly krecik... tyle ze zastosowany x3 w odstepach czasu... teraz benek leci to siateczki...
Aaa, no i chwala bogu ze ze u mnie tez zajal sie tym TZ (choc np.: kociek kuwety nie sprzata) ... bo ja bym nie byla w stanie tego zrobic (-> odruch zwrotny).
Jednak co do CBE+ to stosowalam go przez jakies 2 miesiace i nie bylo zadnych problemow ze spolkiwaniem tego akurat w toalecie.