Chora lapka - na razie opatrunek :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 29, 2003 13:32

Całuski w kocie łepetynki.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 29, 2003 13:56

Eh, maly rozdrapal sobie kark w miejscu po zastrzyku. A tu kolejne czekaja... :evil: Drapie sie i drapie. Zaraz jedziemy do weta.

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 29, 2003 20:54

A co to byl za zastrzyk?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro paź 29, 2003 22:33

Przeciwzapalny. Dzis dostal drugi, na razie sie nie drapie. Wetka powiedziala ze opuchlizna jakby mniejsza, ale wedlug mnie jest nawet gorzej niz bylo :?
Kotek natomiast chyba nie zwraca na to wiekszej uwagi bo gania jak szalony i mniej utyka :roll:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw paź 30, 2003 0:08

Uff, Agi, niewiele Ci poradze, ale trzmam kciuki za lapke, zeby szybko wracala do zdrowia.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 30, 2003 7:37

Bo jesli to byl steryd to czytalam, ze czasem jest taka reakcja :-( Biedny kotecek :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 34 gości