
Okruszka uwielbia pospać w szafie. Szafa niemal zabytkowa, z ciężko otwierającymi się drzwiami, kota sama z zewnątrz nie otworzy (od środka to i owszem), więc siada pod szafą i błagalnie prosi. Lub wykorzystuje chwilę, że na chwilę otwieram. Pozwalam jej bo nie robi szkód. Może trochę swetry pod płaszczami skotłuje, ale przesadnie pedantyczna nie jestem

Murzynek raz wszedł - i powspinał się po wiszących moich eleganckich spodniach. Efekt
