O, rany, kya, jaki boski ten filmik
E-dita, już zdejmuję ogłoszenia Szarotka i Sylwestra i robię porządek w wątku. Jak bys dała fotki+opis klusek śląskich, to oczywiście wrzucę wszędzie, gdzie trzeba:) Pani od buraska sie w ogóle nie odezwała

Tzn. zadzwoniła chwilę po pierwszym telefonie i spytała o Foxa, poprosiłam ją o wypełnienie ankiety adopcyjnej, ale do tej pory nie otrzymałyśmy żadnego maila z ankietą. Nie wiem, może znalazła innego kotka? A, tego szaraka jak będa fotki, to dawaj, ogłoszenia z chęcią zrobię
Dziś byliśmy z rudolfrudym w Gorzowie w bardzo fajnej lecznicy wet. Byliśmy odebrać Feliserin, bo kolejne koty są w niezbyt dobrym stanie

Jak widać panleukopenia sobie jeszcze od nas nie poszła... Andrzej zamówił kolejne porcje surowicy, bo niestety są też kolejne maluchy, u których istnieje prawdopodobieństwo, że choroba jest w okresie wiremii.
Andrzej, dziękuję za miłą wycieczkę tak w ogóle.