» Nie lip 19, 2009 11:18
Kotek ma ogromny apetyty do jedzenia, wsuwa gerberki z indyka z mielona i sprarzona wołowinka, je az milo popatrzec.
Kicio prycha na mnie ale tylko chwile , jak drapie go po łebku to mruczy i przewraca sie na boczek i zaczyna sie ugniatanie. łapeczkami.
Mam pytanie czy moge odrobaczyc czy on nie za slaby , mam w domu Pyrantelum w zawiesinie .
Tak mysle on u mnie siedzie w wannie wylozonej kocami i ma tam budke wlozona, ale kicio sie buntuje i juz wyskakuje na łazienke ale tam wejscie jest zastawione .
Boje sie go wypuscic na mieszkanie bo moze gdzies wejsc.
I tak mysle , ze moze ma ktos ma malą klatek wystawowa blisko mnie do pozyczenia.
Ostatnio edytowano Nie lip 19, 2009 11:51 przez
meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)