kminek z cynamonem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2003 20:31

Biedny :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt paź 10, 2003 20:31

justy, nic Ci nie poradze :( ale trzymam kciuki mocno, mocno
Pisz...

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt paź 10, 2003 20:36

trzymam kciuki za Kminka mocno :ok: :ok:

daj znac, jak sie czuje. ja tez bym ze swoim leciala do calodobowej kliniki, ale ja sie na tym nie znam i jestem straszna panikara.

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Pt paź 10, 2003 20:43

ja tez, ale potem sie okazalo, ze moja panika uratowala zycie juz trzem kotom...jabym poszla...no-spa jest rozkurczowa, nie wiem po co ja dostal? chyba po to aby uspokoic reakcje, ale to nie likwiduje przyczyny... nie wiesz jakie zastrzyki dostal kminek? moze toby cos powiedzialo...

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Sob paź 11, 2003 0:01

Ja bym gnała do lekarza! :!:
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 11, 2003 0:19

Oby bylo lepiej :!:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob paź 11, 2003 0:25

Czy Ktos coś wie co się dzieje z kotuszkiem ?
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 11, 2003 8:36

Justy - bez wzgledu na to cze Kminkowi przejdzie do rana czy bedzie czul sie zle - zrob mu jak najszybciej badania krwi w kierunku uszkodzenia nerek i watroby!!!
Bo takie drgawki czesto wystepuja przy uszkodzeniu tych organow, gdy organizm samozatruwa sie produktami przemiany roznych substancji. Moze Kminek z powodu uszkodzenia ktoregos z tych organow ma problem z pozbyciem sie metabolitow po narkozie?

Blue

 
Posty: 23908
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 11, 2003 9:41

Co z kotuszkiem? :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob paź 11, 2003 9:47

Wlasnie rozmawialem z Justy. Kminek dzis ma sie o niebo lepiej, w nocy nie bylo zadnych powodow do zastrzykow. Wlasnie sie wybieraja na badania do weterynarza. Jak Justy wroci to obiecala ze sama opisze wiecej.
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 9:51

Cieszę się. Czekam na szersze relacje :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob paź 11, 2003 10:05

Czekamy i kciuki zaciskamy
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87958
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 11, 2003 17:11

juz dobrze, przynajmniej jesli chodzi o zdrowie mojego kota ... gorzej z samopoczuciem ... juz nie mial sie kiedy ten rudasek przyplatac, tylko wlasnie wtedy, kiedy kminek sie rozchorowal :( wydaje mi sie, ze jego reakcja jest przez to troche wyolbrzymiona :roll: dzis pogryzl mnie dosc mocno, kiedy trzymalam go na kolanach, a w poblizu pojawil sie maluch. ale juz jet troche lepiej, tylko na niego fuka :?
ten maly przyplatal sie wlasnie jak wrocilam wczoraj po poludniu od weta - obmylam kota, bo wyproznil sie w drodze powrotnej w samochodzie, wysprzatalam samochod i poszlam zamknac brame. no i stalo sie ... w domu polprzytomny kot, dostajacy szalu tz, placzace dziecko, bo nikt nie mogl sie nim zajac w obliczu zaistnialej sytuacji i jeszcze to male placzace i brudne, glodne jak nie wiem co ...
ciezka to byla noc, ale juz sie skonczyla ... wierze, ze dzis bedzie lepiej :)
dziekuje, DZIEKUJE ... DZIEKUJE!!!!! :!: za kciuki i slowa otuchy :)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 17:15

Dobrze, że Kminuś już wraca do formy :D
A maluszek kiedy Ci stanął na drodze? :)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 11, 2003 17:17

Justy, dasz radę! A że Kminek fuka? No, ja na jego miejscu też bym fukała... Ale to minie. Głowa do góry!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, koszka, majka420, Wojtek i 100 gości