Powrót dramatu kostrzyńskich kotów....

[Bungo]

http://www.forum.kostrzyn.pl/ - to jest forum na stronie miasta, może by tam spróbować.
To są tytuły pism ukazujących sie w Kostrzynie nad Odrą.
1 Miesięcznik "Samorządny Kostrzyn"
2 Tygodnik "tylko kostrzyn - słubice"
3 Tygodnik "Tygodnik Ziemi Kostrzyńskiej"
4 Tygodnik "Przegląd Kostrzyński"
5 Dziennik "Gazeta Lubuska" . Linki do nich na stronie http://www.kostrzyn.um.gov.pl/index.php ... ut=default.

[hydra_pl]

Gryfio,
Choszczno,
Krzyż Wlkp.,
Pniewy,
Opalenicę,
Wolsztyn,
Zieloną Górę,
Gubin

Dalej jest do Szczecina i Stargardu Szczecińskiego, a najdalej do Poznania

Gryfino

[czitka]

Nie bardzo wiem od czego zacząć, nie mam żadnych doświadczeń w tego typu akcjach
Odbierałam dzisiaj w zaprzyjaźnionym sklepie 10 kilo suchej karmy dla moich futer, poprosiłam o zapytanie w hurtowniach, które ich zaopatrują, czy nie ma czegoś do oddania. Dałam namiary na wątek, w okolicach środy będą mieli kontakt z czterema dużymi hurtowniami, obiecali zapytać.
Mam nadzieję, że zapytają, że nie zapomną
A Pani będzie dzisiaj wieczorem do mnie telefonować, czy coś się może udało, czy jest szansa na jakąkolwiek pomoc. Ona liczy godziny do godziny, w której umówiłyśmy się, że wystuka mój numer....

[Amidalka]

zapytają, czemu mieliby nie zapytać...
ale do środy daleko jeszcze

może faktycznie warto wysłać coś wcześniej?
jeśli nie znajdzie się szybko ktoś bliżej Kostrzynia
to który sklep internetowy działa najszybciej?

[czitka]

Nie mam pojęcia, ja się w tych sklepach nie zaopatruję, ale to się da sprawdzić. Tylko i tak nie ma za co tej karmy kupić
Mogę wystawić na bazarku swoje książki, ale już chyba wszyscy czytali

[Amidalka]

przecież tych kotów nie ma w sumie bardzo dużo
ile trzeba na worek 10-20 kg na początek?

[bromba]

Do zakupu karmy chętnie się dorzucę.
Nie rozwiąże to wprawdzie problemu, ale chociaż ulży finansom tej pani na jakiś czas.
Można też przez Allegro kupować, dość korzystne ceny.

Edit: np. Purina 15kg za 130 zł - da się chyba tyle uzbierać?

[czitka]

Kotów jest koło Pani pięć i w ryneczku jeszcze chyba jakieś osiem plus maluchy. Ale Pani kaszę im gotuje, może lepiej ryż? Bungo mówiła, że kasza nie jest dla kotów najlepsza. Jakieś duże puchy by się przydały, takie na raz.
Ile kosztuje w hurtowniach 10 kilo pojęcia nie mam...

[Bungo]

Myślę, że można rozpocząć zbiórkę. Czitka - podejmiesz się? Ja zorientuję się, gdzie można najtaniej dostać przyzwoitą karmę.
Oczywiście wchodzę ze swoim udziałem

[Amidalka]

w zooplusie mają promocję na bozitę
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... _kot/95428
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... szki/31692

nie wiem tylko, czy bozita będzie kotom smakować
może warto wymieszać zamówienie z jakimś felixem albo inną animondą

też oczywiście się dorzucam

[czitka]

Czyli zaczynamy akcję, proszę o deklaracje, kto może wrzucić parę groszy.
Jeżeli nazbieramy około 150 zł, to chyba wystarczy?
Odpowiem numerem konta, a potem pieniążki pójdą hurtem do Bungo, która dokona zakupu w wersji optymalnej i karma pojedzie do Kostrzynia.
To tak na początek, może Pani będzie mogła sobie kupić leki, zamiast kociego jedzenia.
I na spokojnie pomyślimy, co dalej.
Bungo, dzięki
A od teraz każdy grosz się liczy. Damy radę!

[bromba]

No to podaj, czitko, nr konta.

[Fundacja KOT]

rozważamy z Lidką (Lidiya) pewien pomysł

w naszej fundacji w Toruniu mamy max. 9 miejsc posterylkowych i szczerze mówiąc obawiałabym się zostawić kotów po zabiegach gdziekolwiek w jakiejś nieznanej lecznicy (o ile w ogóle byłaby taka opcja), rozważamy czy nie pojechać tam na jakiś weekend, połapać ile się da i zabrać ze sobą do Torunia

wersja najbardziej optymistyczna byłaby taka, że trasę musiałybyśmy obrócić dwa razy - drugi raz by odwieźć koty

oczywiście musimy liczyć się z tym, że nie uda nam się złapać wszystkich naraz, co bardzo skomplikuje sprawę

BARDZO PRZYDAŁABY SIĘ TAKŻE POMOC POZNANIA - ŻEBY ZOSTAWIĆ TAM CZĘŚĆ KOTEK NA STERYLKI I PRZETRZYMANIE PO ZABIEGU
nie możemy zapełnić wszytkich miejsc posterylkowych w naszej fundacji, bo musimy liczyć się z tym, że możemy mieć jakąś pilną interwenscję "na natychmiast" (kotka ciężarna lub chociażby przedwczoraj - nagle telefon, szybka łapanka - złapana kotka dosłownie "pękła" i wylała się z niej ropa i krew); no i przede wszsytkim w Kostrzyniu jest więcej kotek niż my mamy miejsc

przydałyby się osoby do pomocy w łapance - nawet niekoniecznie doświadczone, ale takie, które zechciałyby wziąć w tym udział i mogłyby wygospodarować swój czas

taka akcja to duże przedsięwzięcie finansowe - koszty toruńskich sterylek pokryjemy, ale będzie dla nas dużym problemem wygospodarować fundusze na dojazd (paliwo)

pozostanie kwestia kociąt - zabrać żadnego nie możemy do fundacji
w Toruniu na miejscu, monitorujemy stada z kociakami - żeby je połapać w odpowiednim momencie (jak najszybciej) na sterylizacje, w Kostrzyniu też za kilka miesięcy, w zależności w jakim wieku są teraz kocięta, pojawi się taka konieczność

to tak ogólnie, poprostu zaistniał taki pomysł, narazie w fazie rozważań

[Bungo]

Ta bozita też wygląda zachęcająco.
Trzeba przejrzeć oferty i wtedy zadecydujemy (w zooplusie nie mam konta)

[Amidalka]

Ta bozita też wygląda zachęcająco.
Trzeba przejrzeć oferty i wtedy zadecydujemy (w zooplusie nie mam konta)

tym lepiej, dla "nowych" jest teraz 10% rabatu
ja chyba konto mam, bo kiedyś już tam zamawiałam