Mielonka powraca!! JBB wznawia produkcję po pożarze!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 04, 2009 16:33

Kaprys2004 pisze:
ostatniaszansa pisze:przytulisko w Boguszycach pieknie dziekuje, ze o nim forumowicze pamietaja, jednak teraz nie za bardzo jest, gdzie przechowac jedzenie :oops: organizujemy wlasnie kontener - chlodnie, jak tylko bedziemy mieli to sie przypomnimy przy nastepnych dostawac :P


A takie dwa wiaderka to na raz nie pójdą?

No ja tak też pomyślałem, że przecież taką ilość to te zwierzaki wciągną nosem z miejsca i nie poczują. Nie będzie czego odłożyć na później.

To ja z Janą się podzielimy jednym wiaderkiem, a jeśli nie będzie chętnych na drugie to też zabiorę. Rozdysponujemy na pewno.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw cze 04, 2009 16:35

Jestem pewna, że dacie radę. Z 20 tonami może być już gorzej, tak na 2-3 dni.. :wink:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 16:53

Właśnie zmieniłam dyspozycję dla studenta z "Panie Mariuszu 4 wiaderka poproszę" na "Panie Mariuszu ile się da" To ile się da jest ograniczone pojemnością bagażnika, no ale może uda się więcej ;)

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw cze 04, 2009 17:40

Kaprys2004 pisze::lol: :lol:

A gdzie teraz to wiaderko jest trzymane? W jakimś mam nadzieję chłodnym miejscu..? Bo do Boguszyc może nie dojechać, to dopiero pojutrze..



Na razie wiaderka jeszcze w ogóle nie mam - jutro rano zostanie zapakowane w obłożone lodem pojemniki w tym zakładzie i student przywiezi mi to przed 10 rano. Od tamtej pory będzie to stało u mnie w piwnicy pod schodami - tam jest w miarę chłodno, ale bez przesady, jak to w piwnicy w bloku. Do soboty spokojnie powinno wytrzyma, bo dostanę to jutro świeżutkie. Także Boguszyce - proszę nie marudzić i stawić się po porcję jutro w ciągu dnia ;) 800 psów... Przecież 40 l to jedno kłapnięcie - dostaniecie 2 wiaderka.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw cze 04, 2009 22:08

A ja bym się jeszcze załapała?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw cze 04, 2009 22:13

A ja bym się jeszcze załapała?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw cze 04, 2009 22:31

Ewik - odezę się jutro, jak zobaczę ile tego ostatecznie mam. No bo nie wiem ile w końcu pan Mariusz przywiezie...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw cze 04, 2009 23:45

Często kupuję właśnie takie "mięsko" głównie dla siebie. Kroję w kosteczkę, zamrażam i potem nic się z tym nie dzieje złego. Tak więc spokojnie możecie podzielić na porcję, do woreczka i już. Wieczorem wyjmujecie z zamrażarki i rano śniadanko gotowe :)
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pt cze 05, 2009 8:58

serotoninka pisze:Także Boguszyce - proszę nie marudzić i stawić się po porcję jutro w ciągu dnia ;) 800 psów... Przecież 40 l to jedno kłapnięcie - dostaniecie 2 wiaderka.


Boguszyce nie marudzą :D
Boguszyce są szczęśliwe :D
I bardzo, bardzo dziękują!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 9:21

No więc mam 6 wiaderek. Zapakowałam do piwnicy, kurczę pachnie w całym bloku, zaraz mnie sąsiedzi eksmitują ;) Jedno wiaderko bierze TŻ. Dwa zawieziemy z Dellfin do azylu w Konstancinie. Zostają 3 do podziału. Czyli co, dwa dla Boguszyc i jedno do podziału dla Konesrowców i Jany? Czy jakoś inaczej? Dogadajcie się proszę! Ewik... już chyba nie starczy dla Ciebie. Następnym razem (pewnie za dwa tygodnie) będziesz pierwsza, będę pamiętała ;)

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt cze 05, 2009 9:27

Ja też będę chciała jedno wiaderko za dwa tygodnie :)
mamuśka
 

Post » Pt cze 05, 2009 9:51

I ja też ,koty na Politechnice też chcą wędlinke :wink:
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pt cze 05, 2009 10:01

serotoninka pisze:No więc mam 6 wiaderek. Zapakowałam do piwnicy, kurczę pachnie w całym bloku, zaraz mnie sąsiedzi eksmitują ;) Jedno wiaderko bierze TŻ. Dwa zawieziemy z Dellfin do azylu w Konstancinie. Zostają 3 do podziału. Czyli co, dwa dla Boguszyc i jedno do podziału dla Konesrowców i Jany? Czy jakoś inaczej? Dogadajcie się proszę! Ewik... już chyba nie starczy dla Ciebie. Następnym razem (pewnie za dwa tygodnie) będziesz pierwsza, będę pamiętała ;)

Ech...no trudno...poczekam. Dziękuje! :)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt cze 05, 2009 10:05

O cholera, Heniu, ależ mi głupio, że nie pomyślałam... Rehabilitacja pełna za dwa tygodnie! No nie wiem, stanę na głowie i jakoś sprawię, by tego mogło być więcej, no i częściej, skoro takie zainteresowanie... Ja bym może nawet TŻ wyciągnęła raz na tydzień żeby pojechać do tej Ostrołęki i przywieźć tego ze 30 wiaderek i potem porozdawać warszawskim karmicielom (w combi wejdzie jak się dobrze upcha). No tylko że jakby jechać własnym transportem to by trzeba mieć papiery, że jest się z zarejestrowanej fundacji, organizacji czy coś. Inaczej mi nie dadzą. Co innego pracownik, który wynosi tylnymi drzwiami 6 wiaderek i mi podrzuca, a co innego organizowanie własnego transportu... To już by musiało być legalnie załatwione. Ma ktoś jakiś pomysł? Dzisiaj pojadę z Dellfin do Konstancina do azylu. Może uda się coś załatwić.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt cze 05, 2009 10:08

Kaprys, to kto z osób jadących jutro do Boguszyc podjedzie i o której? Czy to też Piotr załatwi? Bo muszę sobie jakoś dzień zaplanować...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 85 gości