ŁÓDŹ- niepokojące ogłoszenie na adopcyjnej

[Agneska]

annskr, faktycznie wyrazy uznania dla maturzystki

Szkoda, że ostatnio wszystkie DT pozapychane.

[nika28]

Super że kotki już po sterylkach

[kalewala]

Wcale nie tak super - na sterylkę pojechała nie kotka w zaawansowanej ciąży, bo ta się gdzieś schowała - i właśnie mamy nowe chyba 3 kociaki...

Pojechała mama karmiąca i inna kotka, zawsze to jednak jakiś zysk w globalnym ograniczaniu populacji...

Tam są jeszcze ze 2-3 kocurki, też o nich myślimy kastracyjnie.

Maluszki, o których dziewczyna pisała w ogłoszeniu adopcyjnym - powinny być ok.4 tygodniowe, ale ich od kilku dni nie widać - prosilam o złapanie i telefon, jak się pokażą.

Rozmawiałam też o uśpieniu ślepych maluszków, ew zostawieniu jednego, by kotka nie miała problemów z laktacją - ale chyba byłam mało przekonywująca..

[VeganGirl85]

Skontaktowałam się z dziewczyną kilka dni temu, okazało się, że tam jest jeszcze druga kotka, w ciąży. O możliwości sterylki aborcyjnej nie wiedziała (dziewczyna ).

Kociaków obecnie nie widać.

Umówiłyśmy w lecznicy talonowe sterylki na dziś. Wczoraj dziewczyna podjechała do mnie po kontenerek, bo jakoś te kotki musiała do lecznicy dowieźć. Dziś dowiozła, już są po sterylce, zabiera je - zorganizowała miejsce na przechowanie posterylkowe.

Wielkie wyrazy podziwu dla niej za szybkie zorganizowanie wszystkiego - mimo że właśnie zdaje maturę - trzymajmy kciuki za dobry wynik.

Ma się rozejrzeć, czy są tam jeszcze kandydaci na talony

Może ktoś ma dt dla kociaków, jeśli się pojawią? Dam komórkę do dziewczyny na pw.

Moi znajomi zapchani....

bardzo dziękuję za zajęcie się sprawą, brawo za sprawną akcję a dziewczynie życzę oczywiście połamania pióra

zachęcam do przeglądania ogłoszęń chętnych z mojego podpisu, w razie potrzeby zrobię kociakom ogłoszenia- najchętniej ze zdjęciami