Zwyrodnienie kregoslupa u kota ???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2009 18:55

iskra pisze:Podczas majowki kocica bardzo nieswojo sie zachowywala. Wiekszosc czasu poruszala sie w poziomie, glownie lezala (nie zwinieta w klebek, tylko nazwijmy to na kurke). Malo jadla, pila (w sobote wcale + siedzac tepo wpatrywala sie w sciane). Miala odruch wymiotny, aczkolwiek bez wymiotow.
Podczas badania silnie reagowala na uciskanie w okolicy kregoslupa, zwlaszcza czesci ledzwiowo-krzyzowej.
Nie przypominam sobie, zeby skad spadla.

A z pęcherzem u niej wszystko w porządku?
Miała robione badanie moczu?

Co do rtg kręgosłupa - można spróbować zrobić bez narkozy.
Ale mnie się wydaje, że to niekoniecznie jest problem z kręgosłupem.

edit: literówka
Ostatnio edytowano Wto maja 05, 2009 22:10 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto maja 05, 2009 22:08

Iskro,

mogę sobie wyobrazić, że są koty tak spanikowane lub agresywne u lekarza weterynarii, że nie dadzą przy sobie nic zrobić bez narkozy. Nie znam Twojego kota i nie wiem, jak reaguje, więc osądzić mi trudno.

Rentgen bez narkozy jest jednak z powodzeniem możliwy u przeważającej liczby kotów. Wiem to też z własnego doświadczenia.

Pisałaś wcześniej o podaniu środka przeciwbólowego i sterydu jednocześnie, czego wcześniej niestety nie doczytałam. Jeśli ten środek przeciwbólowy byłby z grupy NSPZ, to takowych razem ze sterydami nie wolno podawać.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto maja 05, 2009 22:53

:)
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro maja 06, 2009 8:41

Beliowen
dziekuje :)
A o co chodzi z rozmazem ?
Chyba bede sie w koncu musiala nauczyc odczytywania wynikow

Pixie
A co Twoim zdaniem mogloby jeszcze wchodzic w gre, poza zwyrodnieniem ?

Sadzilam poczatkowo, ze kota sie zatkala.
Albo podlapala kk od maluchow, ktore mam na tymczasie (Luna byla szczepiona z poczatkiem roku, wiec mogla zlapac i lzej przechodzic). Tylko objawy niezbyt pasuja.

Tinka
Nie pamietam nazw lekow. Ale dopytywalam weta czy mozna razem, ile dzialaja, czy wplywaja na wyniki morfologii.

Rtg jest ! Udalo sie bez narkozy ! Miska nie byla zbyt wspolpracujaca, ale udalo mi sie zdobyc jej zaufanie i poszlo uff :)
Dzisiaj ide ze zdjeciami do wetki, mam nadizeje, ze sa dobre (nie za ciemne, nie za jasne, i da sie z nich cos wyczytac !).

Kota w sumie nadal troche dziwna :? Albo mam juz schizy.
Od czasu do czasu ma odruch wymiotny, choc wymiotow brak.
Przy lezeniu wydaje od czasu do czasu nietypowe odglosy, ni to sapanie, ni to piszczenie. Nie wiem sama czy ma bolesci, czy ma po prostu dosc wrazen, ktorych jej przysparzam.

p.s. w zamian nie moge nie pominac zachowania recepcji kliniki, w momencie kiedy weszlam i podeszlam do recepcji, laska przeprosila informujac ze wroci za chwile, po czym wyszla na peta pogadac ze znajomymi, ktorzy przyszli akurat z psem :evil: na innych klientow (ktorzy wyszli z kotkiem od weta i chcieli zaplacic) rowniez nie raczyla spojrzec przychylniejszym okiem :roll: w zamian wet, ktory przyjal nas wczoraj przed 6 rano na pobranie krwi bardzo sympatyczny :) i kot lecznicowy super przyjazny przymilak :)
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2009 13:50

iskra pisze:Pixie
A co Twoim zdaniem mogloby jeszcze wchodzic w gre, poza zwyrodnieniem ?

Sadzilam poczatkowo, ze kota sie zatkala.
Albo podlapala kk od maluchow, ktore mam na tymczasie (Luna byla szczepiona z poczatkiem roku, wiec mogla zlapac i lzej przechodzic). Tylko objawy niezbyt pasuja.

Ja właśnie myślałam o zatkaniu albo jakimś stanie zapalnym pęcherza.
Objawy wtedy mogą być dość nietypowe - pewna znajoma wetka, bez zrobienia rtg zdiagnozowała u kota uraz mechaniczny (kot wychodzący) bo objawy były takie "pourazowe".
Inny wet od razu się zorientował, że kot się zatkał.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 06, 2009 19:56

Na rtg zmiany w odcinku ledzwiowym sa :(
Nie ma jeszcze tragedii, na razie sprobujemy zwalczyc stan zapalny.
Dyski na swoich miejscach.
Stety niestety akurat od poniedzialku dostalam zlecenie, nie ma mnie w domu i nie jestem w stanie zaobserwowac czy Luna lepiej sie porusza w porownaniu z weekendem i czy ogolnie wrocila do swojej aktywnosci.

Dodatkowo zoladek jest oooooooolbrzymi, zagazowany. W jelicie jakas masa jest. Zalatwia sie. Kotka od czasu do czasu ma nudnosci, acz bez wymiotow.
Mam metoclopramid, gdyby nudnosci nadal sie pojawialy.
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 74 gości