Sluchajcie, sprawdzilam wszystkie mozliwe metody i juz chyba powoli staje sie specem w tej dziedzinie

Moja suka obsikiwala dywan od pol roku a ja dopiero niedawno sie zorientowalam ze cos jest nie tak. Nie wiem jak moglam tego nie wyczuc, dopiero ostatnio poczulam ten specyficzny zapach i podnioslam dywan. Bylo kilka konkretnych plam juz suchych. Zaczelam momentalnie szorowac plamy po kolei co sprawilo ze smrod dopiero po stycznosci z wilgocia się odezwal i byl nie do wytrzymania. Zaczelam od zwyklych
domowych sposobow czyli szczotka, gabka, przerozne plyny intensywnie pachnace i srodki do prania dywanow na mokro kupione w supermarkecie. Oczywiscie niewiele pomoglo. Potem zajrzalam na forum i ogolnie szukalam sposobow w necie no i probowalam octem i soda i
nic kompletnie! Nadal smierdzialo. Cala moja walka trwala jakies 2-3 tygodnie a im bardziej szorowalam tym wg mnie bardziej smierdzialo.
Najgorsze co mogłam zrobic t
o zaczac myc dywan od spodu bo ten smrod z dolu jest chyba nie do usunięcia! W koncu zdecydowalam sie na pomoc profesjonalna, przeczytalam w necie ze jedyna metoda jest "kąpiel dywanu" bo uryna inaczej nie zejdzie, trzba ja wyplukac - tylko ze taka przyjemnosc kosztuje majatek wiec postanowilam zamoiwc pana z
Karcherem czyli maszyną pioraca która
leje wode na dywan i jednoczesnie ja odsysa co sprawaia ze dywan nie jest mokry tylko wilgotny. Metoda tzw ekstrakcyjna. Najtaniej jak znalazlam to
70 zł. Juz bylam umowiona ale nadal szukalam w necie czy taka metodą usunie mocz i przypadkowo trafilam na forum gdzie ktos doradzil zeby nie zamawiac nikogo tylko jechac do sklepu
KOMFORT, taki z dywanami, i tam mozna za darmo wypozyczyc taką maszynę która pierze metoda wylewania wody i odsysania jej. Trzeba tylko kupic u nich srodek do prania dywanow ktory kosztuje 49 zł i za złotówke pozyczaja odkurzacz na cala dobę. Aha no i zostawia sie zwrotna kaucję 300 zł ale przy oddawaniu maszyny zwracaja ja takze caly koszt wynosci
50 zł 
Sluchajcie od rana dzis zasuwam z tym odkurzaczem, oprocz obsikanego dywanu wypralam pozostale bo ten srodek jest naprawde niezly i wydaje mi sie ze jak kilka razy przejechalam po plamach to zapach naprawde sie wyplukuje...jutro zamierzam powtorzyc czynnosc bo mam czas do 18.00 na zwrot maszyny. Gdybym nie ruszla dywanu od spodu to jestem pewna ze ten smrod juz dawno by sie ulotnil. Pana odwołuję bo to zawsze te 20 zł do przodu a moge sobie wyprac wszystko w domu i tapicerke w samochodzie

Jesli nie ma kolo Was sklepu KOMFORT to naprawde poszukajcie w necie uslug prania dywanów
karcherem albo
rainbow (a moze ktos znajomy ma) i
nie bierzcie sie sami za usuwanie sikow z dywanow bo nie ma szans zeby to naprawde porzadnie wyczyscic. Takie
szorowanie reczne tylko sprawia ze wcieracie siki w dywan...Maszyna naprawde wybiera wode z brudem bo potem w zbiorniku z brudna woda było czuc mocz wiec cos tam na pewno wyciagneło. Sorry ze sie rozpisałam ale mm nadzieje ze komus pomogłam tym postem, pzdr