Białystok - kocie nieszczęście.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 01, 2009 11:55

Śliczna kicia i taka biedna. :cry:
Ja już nie mogę czytać o tych kocich nieszczęściach, wyć się chce. A tym 'ludziom" co ją wyrzucili to nie powiem co bym zrobiła. :twisted:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt maja 01, 2009 12:03

Migota pisze:Śliczna kicia i taka biedna. :cry:
Ja już nie mogę czytać o tych kocich nieszczęściach, wyć się chce. A tym 'ludziom" co ją wyrzucili to nie powiem co bym zrobiła. :twisted:

Ech, wczoraj druga taka sama historia. Też kicia po porodzie, zagubiona, biedna.
Ludzie chyba serca nie mają...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 01, 2009 23:20

Wspomnę nieśmiało - kicia w nowym domu :D
Więc czasem takie smutne historie kończą się dobrze...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, Google [Bot], puszatek i 146 gości