Dziendobry,
pozdrawiamy
Jak jedno wejdzie, to i drugie wejsc musi na kolana, szczegolnie Blumi jest zazdrosny:)
Jest super!
Brzusia i Blumi pieknie sie juz bawia: ganiaja, podgryzaja, liza futerka (tez).
Brzusia wlasnie konczy rujkowac ( o nasze zdrowie psychincze..).Zabieg raczej po tym wekandzie, wczesniej obowiazkowe badania krwi w lecznicy.
Brzusia łaziła za Blumim z podniesionym kuprem, ale biały nie był zainteresowany. Ew tylko na niej siadal i lizal ja po łepku.A kiedy marudzila za bardzo, za dlugo, to przed nia uciekal:).
Uwaga! Blumi super spisuje sie na spacerze. Bylismy juz 3 razy. Ma niebieski komplecik. Chodzi jak pies. Czasem sie zatrzyma, zeby cos sprawdzic ale ogolnie to idzie pewnie i szybko. Boi sie jeszcze szybkich tras/samochodow, wiec omijamy glosne miejsca.
Blumi to kot, ktory czeka zawsze przy drzwiach, jak wracamy skads z TZ, czy wychodzimu. Blumi wyczekuje momentu zeby wysliznac sie z mieszkania...
Wlasnie majowy weekand poswiecilismy z TZ na zabudowe balkonu. Oczywiscie koty mega ucieszone. Zdjecia juz w krotce.
Blumi nadal wielka atencje poswieca wodzie z kranu.
Blumi daje sie pieknie wyczesywac.
Nadal oba kociaki musza byc rozdzielone na posilkach, dostawac oddzielne porcje, poniewaz Blumi nie daje mlodej jesc z jednej miseczki.
Juz sie nie moge doczekac kiedy bedziemy cala 4ka chodzic na spacery.
AAA, mysle ze jest naprawde dobrze, jak Blumi na poczatku nie ciasteczkowal/ugniatal ciasteczek milosci, to juz teraz to robi, ufa! Super.
Reszta zdjec z sesji
"Podwojna milosc"