Laciaty slicznoszek(1 post), inne koty(str 3) w Konstancinie

[kinus]

Edit: moja Sugar rowniez ma dluzsza siersc... moge ja nazwac "norwezka lesna" ? (to taki przytyk ze nie tylko norwegi maja przedluzona siersc ).

I nie kazdy gruby kot to BRI

[vitez]

I przestan sie upierac przy swoim, bo wiesz doskonale, ze to nie BRI - podobny kot.

Wcale nie wiem doskonale. Z umaszczenia jest podobny (wg mnie) do niektorych BRI. I oceniam go tylko po umaszczeniu, a nie wg budowy ciala.
A tobie wiecej akceptacji cudzego zdania (co zasugerowalem w poprzedniej wypowiedzi) zycze zamiast rozkazow typu "przestan sie upierac przy swoim" .
Bede sie upieral przy swoim i co mi pani zrobi?
Tak, jak male dziecko (Vitez zarzuca focha) - ten kot JEST podobny do BRI maaaaamoooo uaaaaaa .

P.S.

[kinus]

Ok, dla mnie to koniec dyskusji.

[ipsi]

I nie kazdy gruby kot to BRI

no tak boja wtedy mialabym w domu laciata BRI

a kicia sliczna...ciekawe czy ma jzu dom..

[Oberhexe]

Ale on nie jest podobny w tym sek.

Edit: moja Sugar rowniez ma dluzsza siersc... moge ja nazwac "norwezka lesna" ? (to taki przytyk ze nie tylko norwegi maja przedluzona siersc ).

Ty to wiesz. Ale generalnie, jak tylko gdzieś pojawi sie półdługowłosy kot, to jest automatycznie uznawany za norwega, nie wiedzieć czemu. A właściwie to wiedzieć, bo norwegi sa teraz (straszne słowo w kontekście zwierząt) modne. Daleko szukac nie trzeba: niebieskooka kotka, najpierw uznana za balijkę, została przez weta uznana za norweżkę. Bezpodstawnie, gdyż nie jest do norweżki wcale podobna. Prędzej jest krzyżówką z persem.

[Macda]

Vitez kiedyś Cie o coś prosiłam...

[M.]

Edit: moja Sugar rowniez ma dluzsza siersc... moge ja nazwac "norwezka lesna" ? (to taki przytyk ze nie tylko norwegi maja przedluzona siersc ).

Nie chodzilo mi o to, ze tylko norwegi maja dluzsza siersc, ale o to, ze czesto dachowce z przedluzona sierscia nazywa sie norwegami

[vitez]

Vitez kiedyś Cie o coś prosiłam...

To teraz popros kinus tym swoim slynnym cytatem "wyluzuj". Ja tej dyskusji nie biore wcale na powaznie. A ty? A kinus? Spojrzcie na smajleje
Podroczyc sie kazdy lubi, nie?

[ara]

Powiem wam ze fajnie sie was czyta. Szkoda ze zaniechacie dyskusji.

jak tylko gdzieś pojawi sie półdługowłosy kot, to jest automatycznie uznawany za norwega, nie wiedzieć czemu.

Dla mnie swego czasu wszystkie koty o dlugiej siersci czy dluzszej nawet to byly persy. No coz, tak to jest jak czlowiek sie nie znal, chociaz dalej sie nie bardzo znam. Przyznaje sie, a co.

[Majorka]

To do jakiej rasy jest podobny ten kot wg Was?

[Oberhexe]

Ze zdjęcia? Do wielorasowej. Piekny krówek

[Agness]

Kotek jest piękny i chyba wystarczy jego zdjęcie, aby opisać jego urodę nie trzeba dorabiać do tego kitu

[Majorka]

No ja naprawdę sierota jestem. Pytałam o tego, którego zdjęcie kinus załączyła dla przypomnienia, ale to doczytałam dopiero w tej chwili. A łaciatego w poście Viteza nie zauważyłam. Ciśnienie wariuje, głowa mnie boli, źle widzę.

[Nelly]

Vitez kiedyś Cie o coś prosiłam...

Ja nie widzę w tej jałowej zresztą dyskusji , ale to inna sprawa nic złego.
Vitez widzi, że jest podobny no to widzi. Nie można kogos winić za to, co on widzi.
Ale Vitez, to co piszesz o umaszczeniu, że na tej podstawie oceniasz go jako brytyjczyka to mnie naprawdę rozbawiło
Raczej myslałam, że oprócz umaszenia może.
Gdyby był niebieski cały, no to może Ale faktycznie, byłby raczej wtedy duży rosyjski.
Ja nawet przy naprawdę dobrej woli, nie widzę brytyjczyka.
Nie o to jednak chodzi, intencje masz dobre i o to chodzi. Tylko, ja bym potencjalnym chętnym którzy zdjęć nie widzieli nie reklamowała jako pół brytyjczyka. Jeśli widzieli, i też widzą w nim BRI to bardzo dobrze. Może faktycznie będzie miał przez to więsze szanse.

[ipsi]

wg.mnie jest slicznym laciatym dachowcem( zaba mi podpowiada ze takim jak ona.. ) o dosc duzych gabarytach