KOTEK PO AMPUTACJI OGONKA;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 14, 2009 12:03

Wydawało mi sie ze ten Wet najlepszy byłam koło uniwersytetu w poliklinice gdymym oddała go do obcych ludzi zrobiła bym mu jeszcze wieksza krzywde .Jest bardzo z nami związany
agnieszka 22

emilia605

 
Posty: 27
Od: Wto kwi 14, 2009 11:24
Lokalizacja: olsztyn

Post » Wto kwi 14, 2009 12:03

Opieka nad zwierzęciem łączy się z kosztami. Zwierze samo za siebie nie zaplaci, a przeciez zawsze moze sie cos stac, trzeba z tym sie liczyc. Moim zdaniem jesli kogos nie stac na zwierze to nie powinien go w ogole miec, decydowac sie na nie :evil:

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto kwi 14, 2009 12:05

Dla mnie też kwestia finansowa nie jest argumentem. I jest to, niestety, kolejna kocia tragedia (mam na myśli kota chorego na sepsę), której można było uniknąc, gdyby kot nie wychodził.

Beata Jolanta

 
Posty: 313
Od: Czw wrz 18, 2008 12:21
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Wto kwi 14, 2009 12:05

emilia605 pisze:czy treśc wiadomości to ODDAM KOTA W DOBRE RĘCE? Nie chce go oddac gdybym chciała napisała bym na forum adopcyjnym!


To nie wyliczaj mi kosztow.
Staram sie doradzic, co powinno byc zrobione, aby kotu ulzyc, a Ty o kosztach i usypianiu. Mam pod opieka koty po takich urazach, ktore pewnie przez niektore osoby bylyby uspione, stad moja reakcja i propozycja.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 14, 2009 12:05

emilia605 pisze:W domu uwielbiamy kotka jednak to bardzo duzy koszt nie wiem co mam zrobic ??

Zatrzymać i leczyć.
Jeśli nie chcesz leczyć - oddać osobie, która to zrobi.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 14, 2009 12:06

Beata Jolanta pisze:I jest to, niestety, kolejna kocia tragedia (mam na myśli kota chorego na sepsę), której można było uniknąc, gdyby kot nie wychodził.

Niestety...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 14, 2009 12:07

emilia605 pisze:Wydawało mi sie ze ten Wet najlepszy byłam koło uniwersytetu w poliklinice gdymym oddała go do obcych ludzi zrobiła bym mu jeszcze wieksza krzywde .Jest bardzo z nami związany


lepiej nie leczyc i uspic niz oddac komus kto sie nim zajmie? :strach: :conf:

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto kwi 14, 2009 12:09

Greta_2006 pisze:
Agn pisze:Jesli nie bedziesz miala co z kotem zorbic to go wezme.

Agn :aniolek:


Greto, nie ma co `aniolkowac`. Czytasz to forum tak jak i ja i na pewno umiesz juz przewidziec, jak beda wygladaly niektore watki. Nie mam czasu na uswiadamianie, ze pewne koszty sa niezbedne.
Byc moze jestem dzis zbyt obcesowa - przepraszam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 14, 2009 12:10

pojde do weta ale juz nie do polikliniki opisze sytuacje zobaczy co on powie .Lecz narazie pojde sama bez kota moze poprostu da cos przeciwbolowego jesli bedzie kazał przyjsc z kotem pojde. Naskoczyliscie tak na mnie z tym uspieniem jak bym juz to zrobiła .Boje sie o swoje zdrowie jestem w ciązy a wiem ze koty przenosza toksplazmozę wczesniej nie miałąm doczynienia z odchodami kici bo załatwiał sie na dworzu jednak teraz nie ma wyjscia pozatym kot chyce zeby ciągle przy nim byc jak wychodze zaczyna miauczec .
agnieszka 22

emilia605

 
Posty: 27
Od: Wto kwi 14, 2009 11:24
Lokalizacja: olsztyn

Post » Wto kwi 14, 2009 12:12

Agn pisze:Greto, nie ma co 'aniolkowac'. Czytasz to forum tak jak i ja i na pewno umiesz juz przewidziec, jak beda wygladaly niektore watki.

Ale nie każdy zareagowałby w taki sposób. Tylko o to mi chodziło.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 14, 2009 12:13

emilia605 pisze:pojde do weta ale juz nie do polikliniki opisze sytuacje zobaczy co on powie .Lecz narazie pojde sama bez kota moze poprostu da cos przeciwbolowego jesli bedzie kazał przyjsc z kotem pojde. Naskoczyliscie tak na mnie z tym uspieniem jak bym juz to zrobiła .Boje sie o swoje zdrowie jestem w ciązy a wiem ze koty przenosza toksplazmozę wczesniej nie miałąm doczynienia z odchodami kici bo załatwiał sie na dworzu jednak teraz nie ma wyjscia pozatym kot chyce zeby ciągle przy nim byc jak wychodze zaczyna miauczec .


Balagam - jestem w pracy - niech ktos Emilii [Agnieszce] wytlumaczy wszystko po kolei.
Ten kot nie moze byc kotem wychodzacym. Bedzie wymagal opieki przez kilka tygodni. Skoro jestes w ciazy i boisz sie toxo... :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 14, 2009 12:14

bardzo dziekuje za pouczenia widze ze od tego jestescie specami a ja tu szukałam pomocy ....
agnieszka 22

emilia605

 
Posty: 27
Od: Wto kwi 14, 2009 11:24
Lokalizacja: olsztyn

Post » Wto kwi 14, 2009 12:15

emilia605 pisze:bardzo dziekuje za pouczenia widze ze od tego jestescie specami a ja tu szukałam pomocy ....


Ale dostalas pomoc...
tylko pewnie nie taka jaka bys chciala
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 14, 2009 12:15

emilia605 pisze:pojde do weta ale juz nie do polikliniki opisze sytuacje zobaczy co on powie .Lecz narazie pojde sama bez kota moze poprostu da cos przeciwbolowego jesli bedzie kazał przyjsc z kotem pojde. Naskoczyliscie tak na mnie z tym uspieniem jak bym juz to zrobiła .Boje sie o swoje zdrowie jestem w ciązy a wiem ze koty przenosza toksplazmozę wczesniej nie miałąm doczynienia z odchodami kici bo załatwiał sie na dworzu jednak teraz nie ma wyjscia pozatym kot chyce zeby ciągle przy nim byc jak wychodze zaczyna miauczec .

ciekawe 8O
leczyc nie bo koszty
i toksoplazmoza wynikajaca z wypadku kota


ps. toksoplazmoza: wynika z tak zwanych "brudnych rąk"
robiłaś sobie testy przed ciążą ??
może ja juz przecvhodziłaś i jesteś odporna
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Wto kwi 14, 2009 12:15

emilia605 pisze:Naskoczyliscie tak na mnie z tym uspieniem jak bym juz to zrobiła .

Naskoczyłam, żebyś tak już nigdy nie pomyślała.

emilia605 pisze:Boje sie o swoje zdrowie jestem w ciązy a wiem ze koty przenosza toksplazmozę wczesniej nie miałąm doczynienia z odchodami kici bo załatwiał sie na dworzu jednak teraz nie ma wyjscia pozatym kot chyce zeby ciągle przy nim byc jak wychodze zaczyna miauczec .


Masz net - poczytaj sobie o toksoplazmozie. Musiałabyś być zupełnym niechlujem, żeby była jakimkolwiek zagrożeniem. Musisz codziennie sprzątać kuwetę i zawsze myć potem ręce.
Ostatnio edytowano Wto kwi 14, 2009 12:19 przez Motodrama, łącznie edytowano 1 raz

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 52 gości