hej, hej w dzieciąteczce

wszystkim z rana
....schroniskowy dzien.....
Na kociarni w zasadzie bez zmian, willi sobie super radzi-fajny kot chyba z niego.
strasznie dziwnie w pierwszej częsci bez Luka i Bandziora, pustawo, cicho...przeniosłam tam wiilego spowrotem. bo zwiał na druga częsc.
Luizka i Telma cichutkie i grzeczne-trzeba w koncu im poznajdywac domki.
Marsjanka tez sie łasi, daje głaskac, ale na rece nie ma szans ja wziąć.
Gwiazdor-jak to Gwiazdor

-to tez silna kocia osobowośc,ze tak powiem.
strasznie mi przypomina Pirata od zakoconej-taki sam pokiereszowany twardziel
A w schronisku jak wczoraj wspomniałam nowy kot-bury, duzy, chyba kocur, ale nie wiem, bo chwilowo nienawidzi ludzi,ups, oberwało mi się.
nie moze byc totalnie dziki, bo oddany z kuwetą, zabawkami-to ten ze strychu.
Ale miziak na razie to on tez nie jest napewno.
Nie było szans go dzis zaszczepić. to własnie jest Orson.
No i jest jeszcze jeden nowicjusz
Cóż dzien bez nowego kota-dzien stracony
to tez burasek, napisane cze 4 letni, niewykastrowany, miałam go na rekach.dzis zaszczepiony.
oddali go ludzie, ktorzy znalezli go w listopadzie,odrobaczyli, podleczyli. nie wiem czemu oddali, pewnie dlatego ,ze capiło moczem
Luśka i Telimena chca przez pręty wyjsc z klatek
Skowron nadfal niereformowalny, chyba trzeba bedzie go wypuscic na zewnatrz, on wyraznie sie boi ludzi.
ale po Zuzku to ja juz nic nie wiem napewno.
Rawa jest prze..cuu..do..wna-cudny , miziasty ,mruczacy przytulak.
---------
Spytałam pracownika, ktory była na interwencjii po rudego-jak to było...
przede wszystkim-ogłoszenie wisi
Przy kocie zebrała sie grupa ludzi-ktos powiedział,ze wie czyj to kot i poszedł do własciciela.
Ten pan powiedział,ze ma dwa koty, czarnego i rudego, ze czarny jest, a rudy gdzies łazi
Wiec jeśli to jego kot, to wie ,ze jest w schronie i nic.
No i jesli jego, to mam nadzieję, ze sie po niego nie zgłosi.
ale poczkac z nowym domem trzeba niestety dwa tyg. ,potem adopcja do stałego domu jest mozliwa.
dzwoniła Ewaa6-ze na przecznicy od Mikołowskiej wisi ogłoszenie o zaginionym rudym kocie, ale tamten 10 miesieczny.a Rudi mysle,ze kilkuletnie kocisko jest, i to troche daleko.
-------------
9 o Grusi nic nie napisze, dopkoi sie kot i ludz nie poznadza osobisciem, bo róznie moze jeszcze byc)