Fundacja KŻ: wyjazd=uśpienie, czyli cudowne ozdrowienie

» Sob lut 28, 2009 11:59

Kot jest jak najbardziej żywy

Efektem swoich działań odebrała Gutkowi piłeczkę Zmora jedna :twisted:

» Pon mar 02, 2009 9:09

Już mamy Krótkiego w nagrodę

Kot nabrzuszny, służy jako wygniatacz celulitu

» Pon mar 02, 2009 11:08

Eddzia pisze:Już mamy Krótkiego w nagrodę
Kot nabrzuszny, służy jako wygniatacz celulitu

A skuteczny chociaż?
Pożyczyłabym

» Pon mar 02, 2009 11:17

Nasz tymczasowy kocurek - Filonik znalazł dom dzięki Colas :love:

ba!
jest jej sasiadem

Nasi Działkowi podopieczni wiele zawdzięczają Kociemu Życiu

» Pon mar 02, 2009 13:10

Marcjanno
dogadamy się.. ale to drogi interes

» Wto mar 03, 2009 12:01

Wieści z domu Kociołka, zwanego teraz Thorgalem a prezentowanego na s. 11 w tym wątku:

Thorgal jakby trochę odpuścił dziewczynom, natomiast nie odpuścił karmie. Jeśli zakładamy, że dziewczynki mają coś zjeść, zamykamy Thorgala w klatce. To brutalne, ale klamek nie mamy, a utrzymać go się nie da. W klatce go zamykamy z witaminkami, więc nie protestuje. Wydawało nam się kiedyś, że Winston je dużo (jadł dwa-trzy razy tyle, co obie dziewczyny razem, tyle, że mu skąpilismy), ale Thorgal jest lepszy. Je również ziemię i papier, próbuje nam wypić kawę z kubka, je suszone owoce, a z kosza na śmieci wyjmuje np. przesiąknięty tłuszczem papierowy ręcznik, którym wycierałam patelnię. Jutro jedziemy do M. Kniata, bo ja twierdzę, że on ma bąblowca.

Śpimy natomiast w piątkę (łoże ma 210x 180 cm) i to jest wielki sukces , bo dziewczyny już nie wstają obrażone i nie wychodzą z pokoju. Poza tym widzę, że A. już go pokochał, patrzy na niego zachwycony, a oczy mu się śmieją. Generalnie patrzy na Thorgala tak jak na Winstona patrzył przez półtora roku i na mnie w pierwszym miesiącu znajomości, więc już widzę, że Thorgal był strzałem w dziesiątkę! Poza tym:

-korzysta wyłącznie z kuwetki

-nie niszczy mebli, tylko je wyciera futrem

- nie wyrzucamy ani odrobiny zeschniętej saszetki, bo nic nie ma szans na uchowanie się

- mam wytarte górne szafki kuchenne, bo Thorgal wskakuje na nie i się kładzie.

Sielanka!

» Śro mar 04, 2009 7:39

Wczoraj otrzymałam pierwszy zrzut dla p. Hanki Spinoo dostarczył pokaźną ilość suchego

Sylwestrer strasznie się ucieszył, położył na pudełkach i pacał Krótkiego,
no,ale wredna pańcia położyła wyyyysoooookooo

» Czw mar 05, 2009 23:30

Karma dla p. Izy dostarczona. Kilka puszek i 7,5 kg suchej karmy.

» Pt mar 06, 2009 11:06

PILNE!

Trzy kocurki o fantastycznych niepowtarzalnych charakterach, każdy inny na swój sposób.

Czarny Eto to pieszczoch nad pieszczochy, mimo swoich 2 lat nadal ssie opuszek ucha, potrzebuje dużo pieszczot.

Biały Gandalf, 2 lata to łobuziak, wszędzie go pełno, wszędzie wskoczy i zajrzy, lubi zabawy i psoty. Gandalf jak to często bywa z białymi kotami jest głuchy ale to mu w niczym nie przeszkadza.

Rudo-biały Jurand to przyjaciel wszelkich istot. Ma 4 lata. Lubi ludzi i zwierzęta, również psy. Spokojny i oddany przyjaciel. Urodził sie bez oczu ( nie wykształciły sie) W nowym mieszkaniu bardzo szybko sie uczy ''topografii" i nie można praktycznie zauważyć, że kot nie widzi.
Jurand ma za sobą bardzo smutna historie. Mieszkał kiedyś z starsza Panią , która zmarła i kocurek wylądował w schronisku. Na szczęście udało sie go zabrać i oddać do adopcji. To fantastyczny kot. Jego niewidomość nic mu nie przeszkadza poza wyjściem z mieszkania, bardzo boi sie wychodzenia . Tylko w domu czuje sie bezpiecznie i normalnie.

Wszystkie trzy kocurki są zdrowe, wykastrowane i zaszczepione. Eto i Gandalf dołączyły do Juranda jako 2 miesięczne maluszki. Zdajemy sobie sprawę ,ze ciężko będzie wydać do adopcji trzy koty razem ale może... są bardzo zaprzyjaźnione , może chociaż dwa.
Kocurki oddawane są do adopcji z powodu wyjazdu właścicielki za granice. Niestety nie ma w tej chwili innego wyjścia
Adopcja jest dość pilna, mamy czas do końca marca ...później trzeba zwolnić mieszkanie i kocurki muszą sie wyprowadzić

Kocurki mają:szczepienie, odrobaczenie, kastracja. odpchlenie, książeczka zdrowia, test na FIV, test na białaczkę

Kontakt: Medira
telefon: 783804801
eMail: fawroclaw@gmail.com

» Pt mar 06, 2009 11:55

Juranda i Gandalfa zamieściłam na nk w galerii kotków wyjątkowych,Jurand jest w klubie slepaczkw z apelem o pilne dt
cudem byłoby znaleźc jeden domek dla wszystkich ,czy cuda sie jeszcze zdarzają?...

» Pt mar 06, 2009 12:11

alessandra pisze:Juranda i Gandalfa zamieściłam na nk w galerii kotków wyjątkowych,Jurand jest w klubie slepaczkw z apelem o pilne dt
cudem byłoby znaleźc jeden domek dla wszystkich ,czy cuda sie jeszcze zdarzają?...

Nadzieje trzeba mieć.
Tylko tak mało czasu...

» Pt mar 06, 2009 12:18

poprosiłam o bannerek dla kotków, powinien wkrótce sie pojawić...
myslę, ale nie mam już komu w rodzinie wcisnąc ani pól kota

na nk poleciłam znajomym :
http://nasza-klasa.pl/profile/18757875/gallery

» Pt mar 06, 2009 13:24

alessandra pisze:poprosiłam o bannerek dla kotków, powinien wkrótce sie pojawić...
myslę, ale nie mam już komu w rodzinie wcisnąc ani pól kota

na nk poleciłam znajomym :
http://nasza-klasa.pl/profile/18757875/gallery

Tak czy inaczej, to dziekujemy bardzo

To zwieksza szanse tych kotów