Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

» Śro sty 21, 2009 9:45

śliczny Grubcio. kciuki za domek :ok:

» Śro sty 21, 2009 9:48

Satoru pisze:Ruach - jak ładujesz imageshackiem, skopiuj tam gdzie jest napisane THUMBNAIL:)

...

Dzięki!!!!!!!!!!!!!! :wink:

» Śro sty 21, 2009 9:50

czyli Grubcio ma juz opiekuna wirtualnego?

» Śro sty 21, 2009 9:53

Westi pisze:czyli Grubcio ma juz opiekuna wirtualnego?

takom 1/2-om :oops:

» Śro sty 21, 2009 10:30

Katar Grubcia jest nie do wyleczenia - wirusy na dobre zagniezdzily sie w zatokach i antybiotyki nie maja "dobrego pola manewru".

Grubcio dostaje beta-glukan i lek rozrzedzajacy wydzieline (mucosolvan) w efekcie, oddycha mu sie o wiele lepiej i juz nie kicha z rozbryzgiem, ozdabiajac pieknie zoltymi glutami sciany dookola.

Jednak z noska ciekniej dalej... i ciec bedzie

W efekcie operacja korygujaca powieki zostala odlozona na czas blizej nieokreslony(najprawdopodobniej nie nastapi nigdy), bo i zagrozenie zycia jest duze.

Grubcio jest fantastyczny, wczoraj w ramach eksplozji uczuc Grubciowych lapal mnie lapka za nos (z pazurami ajakze :evil:

) i podgryzal z rozmodleniem w brode .... i jak go nie kochac ? :oops:

pzdr
GreenEvil

» Śro sty 21, 2009 10:36

kochać...

a Grubcia to bym jeszcze pokonsultowała :oops:

( możemy o tym pogadać? )

» Śro sty 21, 2009 12:10

Ruach pisze:a Grubcia to bym jeszcze pokonsultowała ( możemy o tym pogadać? )

Chetnie go pokonsultuje... tylko gdzie? Ja juz nie mam pomyslow :placz:

testowalismy 3 antybiotyki, zgodne z antybiogramem..
i nic oprocz obrzydliwej reakcji uczuleniowej

pzdr
GreenEvil

» Śro sty 21, 2009 12:26

GreenEvil pisze:
Ruach pisze:a Grubcia to bym jeszcze pokonsultowała ( możemy o tym pogadać? )

Chetnie go pokonsultuje... tylko gdzie? Ja juz nie mam pomyslow
testowalismy 3 antybiotyki, zgodne z antybiogramem..
i nic oprocz obrzydliwej reakcji uczuleniowej

pzdr
GreenEvil

nie wiem, ale pomyślę:)

w p-tek wyjeżdzam wracam wtorek, środa, wtedy sie odezwę, co???

jest młody i kochany, pomogę, zebyśmy wiedziały,ze zrobione jest wszystko, oki???

» Śro sty 21, 2009 12:45

Ruach pisze:
nie wiem, ale pomyślę:)

bede zobowiazana w imieniu Grubcia

pzdr
GreenEvil

» Śro sty 21, 2009 19:16

rozmawiałam z moją wetką ( dobrą i madrą !!!! ), jak przyjadę, to sie umowimy i pójdziemy do niej........... to po primo, a po secundo......zobaczy się dalej :wink:

» Śro sty 21, 2009 19:52

cudny Grubcio

GreenEvil, a próbowałaś moze inahalacji? Moja Zulka jak miała chore zatoki, to naprawde świetnie pomogły jej inahalacje z majeranku. Nie wiem, czy u Grubcia by pomogło, ale moze warto spróbować?

pozdrawiamy Grubcia

» Śro sty 21, 2009 19:57

warto..............

ja wyciągnęłam 10 tyg Rona z bardzo ciężkiego kociego kataru trzymając go w saunie w łazience, w której caly czas chodził nawilżacz................

» Śro sty 21, 2009 20:05

a majeranek właśnie jest typowo na zatoki

» Śro sty 21, 2009 20:07

majeranek doskonale dziala na zatoki u ludzi tez:D

» Śro sty 21, 2009 20:32

planuję wstępnie jakieś bazarki - za tydzień.
Czy Grubcio zgodzi się na przyjęcie wpływów z tychże?

Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

Kto przegląda forum