Elaszka pisze:OMG, to co Twoja połowica w tym kubeczku trzyma??ładne mi drobiazgi... od szczoteczki do zębów to by się chyba dziura w umywalce nie zrobiła
No wiesz - tu raczej ciężar właściwy samego ceramicznego kubka załatwił sprawę, a nie jego zawartość (pędzelki, gumki do włosów i jakieś inne bliżej przeze mnie niezidentyfikowane utensylia).

Elaszka pisze:Apropos przypomniała mi się historia z kibelkiemKiedyś, mniejsza z tym gdzie, w pewnym zakładzie pracy, jedna kobieta rozwaliła muszlę klozetową!! Okazało się, że nie chcąc usiąść na desce (ludzie generalnie sie brzydzą sikać w miejscach ogólnie dostępnych) weszła cała na klozet i pod niemałym ciężarem słusznej postury pracownicy muszla po prostu nie wytrzymała
Wiem, że nie na temat, ale jakoś zawsze mnie to śmieszy

