Fado - 1z30 persów - ds w Poznaniu:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 08, 2008 13:41

Przecudna :love: . Miałam kiedyś identyczną na tymczasie z naszego schroniska. Mam sentyment do popiółek :) (jak i do wszystkich persów zresztą :) :) ).
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon wrz 08, 2008 14:38

Już jesteśmy w domku, mała leży w transporterku, w łazience - ciemno cicho i spokój. Ma fajowski katanik, pomomo młodego wieku już miała cystę na jajniku i zażółconą śluzówkę - coś się już zaczynało dziać. Na szczęście w ciąży nie była. Cięcie jest malutkie, szwy śródskórne. Dostała antybiotyk działający dwa dni, więc do kontroli jedziemy w środę.
Jedzonko dopiero jutro nad ranem. Wyniki badań krwi także rano. Oj czemu ja nie mam tej ładowarki :evil: Kocia pielęgniareczka normalnie w obcisłym zielonym wdzianku :twisted:

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 08, 2008 19:32

I jak mała Popiólka?
Przebudziła sie już czy jeszcze chwiejna?
Całusy w ten śliczny noseczek-guziczek :D

Napisz w temacie, żeby Was przenieśli na Koty, będzie od razu widoczne 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon wrz 08, 2008 19:42

Avian pisze:Napisz w temacie, żeby Was przenieśli na Koty, będzie od razu widoczne 8)


albo pw do moderatora z prośba o przeniesienie i linkiem do wątku. :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 09, 2008 15:07

Kotka jest zdrowa - wyniki krwi nie pokazały żadnych nieprawidłowości. Apetyt jej wrócił, teraz czekamy na siku i kupkę. Kita jest jeszcze mocno zamulona po tej sterylce, chodzi już "normalnie"(choć bardziej się skrada. Jedno mnie martwi - ona nie gryzie suchej karmy, tylko łyka w całości! Co mam zrobić z tym fantem, bez gryzienia zęby jej się rozlecą wkrótce :?

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 09, 2008 15:19

Albo nie dawaj suchego albo namocz je w wodzie żeby było miękkie.

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 09, 2008 15:51

Bez suchego jej sie zęby nie rozlecą, spokojna głowa :D
Wetka mówiła, że nawet suche często szkodzą na zęby, bo oklejają je ... a kot sobie nie sam nie wyczyści.
Najlepiej zęby czyści mięcho - jak się da takie trochę większe kawałk surowizny i kot musi trochę popracować szczęką.

Ona ma bardzo płaski pyszczek, może mieć problem z chwyceniem - daj jej na płaskim talerzyku. Możesz kupić na próbę RC dla persów - te chrupki mają inny kształt, w opisie napisali, że persy chwytają te ciasteczka spodem języka 8O

Mój Rychu gryzie, za to "zwykły" Gagat łyka :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 09, 2008 16:54

Mam też takiego połykacza, ale dla niego zwykłe chrupki są po prostu zbyt małe. Kup karme o dużych chrupkach, będzie musiała gryźć - Sanabelle Grande, Leonardo Maxi Croc, Hillsa Oral, jest ich kilka...
salma75
 

Post » Wto wrz 09, 2008 20:32

Dawałam jej dziś próbkę od wetki, RC dla sterylizowanych kitek - własnie chwytała językiem :P Apetycik się pojawił, oczywiście dostaje na talerzyku - tak śmieszenie je - właściwie zlizuje karmę, jak są duże kawałki to sobie nie radzi, wogóle nie gryzie (mam porównanie tylko z dachowcem, który poluje), wydaje się przełykać od razu.
No i kupka...ani razu jej u mnie nie zrobiła. Czy taki zastój jest dla kotki bezpieczny (królik to by się dawno przekręcił)?
Noc przesiedziałą pod sofą, ale już mam na nią sposób - biorę i sadzam na parapecie - bardzo lubi to miejsce, jest bezpieczna dzieci ani króliki jej nie przeszkadzają :wink: I tak lezy sobie cały dzień z przerwami na wyczesywanko i pieszczoszki kolankowe. Dziewczyny od czego się robi łupież u persów?

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 10, 2008 19:56

Łupież to pewnie pozostałość po złym karmieniu ... dawaj jej parę kropli oliwy z oliwek albo z pestek winogron do jedzonka, możesz czasem żółtko. Powinien za jakiś czas zniknąć.
Można wykąpać w szamponie dla persów, ale nie polecam na razie, za dużo ostatnio przeszła.

Co do kupki - może ją jeszcze boleć napinanie mięśni po sterylce. Moja jedna kotka też nie chciała sie załatwić, w końcu po tygodniu od zabiegu, przy pomocy parafiny ruszyło ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw wrz 11, 2008 11:48

Śliczna koteczka :D
jak się czuje dzisiaj? :)
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Czw wrz 11, 2008 19:55

Kupka poszła wczoraj rano, wczoraj była druga dawka antybiotyków, ściąganie wenflonka (ktoś przykleił do nieogolonej łapki). Kociczka doszła do siebie, choć nie mogę powiedzieć, żeby była dynamicznym kotem - cały dzień śpi. Je ładnie tylko mało pije, muszę podstawiać jej miseczkę i zachęcać. W odpowiedzi na moje "kici, kici" zaczyna mruczeć a łasi się zupełnie inaczej niż dachowiec. Niesamowite - niby kot a zupełnie inaczej koci niż inne :lol:
Wczoraj powiesiłam jej myszę zabawkową - to się rozruszała. Łapała, gryzła, a potem brała w obie łapki i pocierała o całą mordkę :1luvu:
Dostała imię - Ganesha, tak na prawdę to męskie imię, ale kto o tym wie :wink:
Odrobaczenie w środę, advokatem (?) i poprosiłam oddzielnie na tasiemca ( w tym roku miałam okazję widzieć wyrzyganego przez kota :surprise: ). Polecam Wszystkim Poznaniakom dr Sobieralską, mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwiska. Świetna kobieta, inteligentna, dowcipna a przedewszystkim kompetentna.
Blizna goi się ślicznie - Ganesh jej nie liże.
Jestem zakochana po uszy, choć jak ją głaskam to wydaje mi się, że to jakaś babcina peruka :spin2:

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 11, 2008 20:02

Pani Agnieszka Sobieralska z AR?
Świetna, przesympatyczna wetka :).

Cieszę się, że kicia tak szybko zaaklimatyzowała się :).
salma75
 

Post » Pt wrz 12, 2008 6:52

Ganesha :D
Kochana kicia :oops:

Dr Sobieralska jest świetna, ale już chyba nikomu więcej nie będę polecać - bo przez to, że wszystkich do niej wysyłam, odstałam wczoraj w kolejce 2 godziny :twisted: Nawet usłyszałam od niej, że to przeze mnie te tłumy :twisted:

Masz rację - persiaki to koty z innej planety :wink:
Inaczej gadają, a jak mruczą ... jak fabryka kombajnów :lol:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 16, 2008 17:59

Kicia zaczęła ładni pic, jest już bardziej swobodna. No i jednak zmieniłam jej imię, bo coś nie pasowało (cho piękne) - Fado. Piękna, każdy się nią zachwyca:)
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości