WASYL mój mały tygrys:)

» Wto wrz 30, 2008 20:01

Przepiekny kocio!
Ma takie szlachetne rysy - skojarzył mi sie z ... rosyjskim arystokrata z XIX wieku

Piekny i mysle ze juz niedlugo bedzie "zdecydowany" na pieszczoty

:):)

» Pon paź 06, 2008 15:04

Witam witam!
Wasylek rośnie jak na drożdżach. Kiedy rano słyszy nój budzik,podbiega pod drzwi i czeka aż wyjdę z pokoju.Potem mruczyyyy:)
Polubił podwórko i świetnie się tam bawi.Potem wraca do domu,robi kupkę do kuwety i znów wychodzi...tak jakby nie mógł na dworze zrobić:)
Wkleję fotki pod koniec tygodnia.
Pozdrawiamy serdecznie
Ja i Wasyl:)

» Wto paź 07, 2008 20:13

http://i130.photobucket.com/albums/p269 ... asylek.jpg

Wasylek pozornie grzecznie leży na swoim "tapczaniku". Chwilę potem zostałam brutalnie zaatakowana,a moja ręka skatowana...rany leczę do dziś.Wasyl to potwór!

http://i130.photobucket.com/albums/p269 ... kisiek.jpg
żeniby taki grzeczny...świetny aktor i pozer,mówię Wam...

http://i130.photobucket.com/albums/p269 ... asyl-1.jpg

http://i130.photobucket.com/albums/p269 ... ylek-1.jpg

» Wto paź 07, 2008 20:21

agul-la pisze:piekny jest, a porzadna demolka to jest to

Oooo taaak :1luvu:

Kocham demolki :wink:

» Śro paź 08, 2008 14:42

Śliczny

» Czw paź 23, 2008 13:46

Wasylek znalazł sobie kolegę (lub koleżankę-trudno stwierdzić). Szaleją razem na podwórku,takie wariaty. Są mniej więcej w tym samym wieku i świetnie się bawią:) Fajnie tak popatrzeć jak się kotłuje czarno bura kulka:)
Pozdrawiam.

» Sob paź 25, 2008 15:30

No i kolejna garść informacji.
Wasylowi na zimę sierść powiększyła się trzykrotnie i urosły mu boczki.Zaczyna wyglądać tak dostojnie,kocurzystko paskudne:)
Ale wciąż zachowuje się jak kocaczek.Teraz siedzi mi na kolanach i mrrruczy:)
PozdrawiamY!

» Nie paź 26, 2008 20:57

NO, mije też się obsierściły. Fajniew yglądają. ale jak pomyślę, że wiosną zaczną to zrzucać.... :lol:

» Sob lis 15, 2008 21:48

Za dwa tygodnie Wasylek jest umówiony na pierwszą (i mam nadzieje ostatnią) powazną operację w swoim życiu.Idziemy ciąć jąderka:) Biedny kiciuś...

» Pt lis 28, 2008 21:17

TRZYMAJCIE KCIUKI. JUTRO OPERACJA!!!

» Pt lis 28, 2008 21:38

NatusiaM, mam nadzieję, że Twój dom to bepiecznie-wychodzący dom? Tzn, że jest to jakiś ograniczony teren bez ruchliwych ulic w pobliżu? gratuluję dokocenia!

» Pt lis 28, 2008 21:40

A w ogóle to jest przepiękny, wygląda jak rasowy ze swoim srebrnym pręgowanym umaszczeniem. Moja Sasza macha Wasylowi łapką i życzy powodzenia w pozbywaniu się jajek;)

» Pt lis 28, 2008 23:02

Wasylek też macha łapką i właśnie brutalnie znęca się nad moją mamą:)

Okolica bezpieczna i Wasylek ma przyjaciół w postaci dwóch psów od sąsiadów i kocurka w tym samym wieku.
Pozdrawiamy i idziemy spać,jutro czeka nas ciężki dzień.

» Nie lis 30, 2008 11:42

Wasylek po operacji czuje się dobrze,ma apetyt i wraca mu cheć do zabawy.
Pozdrawiamy.

» Nie lis 30, 2008 23:28

No to świetnie! Ja moje panny będę musiała wysterylizować w przyszłym roku. Chyba obie jednocześnie, bo dzieli je wiekowo najwyżej miesiąc. Bardzo się boję, bo wydaje mi się, że to zabieg bardziej skomplikowany niż kastracja i można dużo schrzanić :roll:

WASYL mój mały tygrys:)

Kto przegląda forum