Liwia pisze:Jana pisze:Owa pani, ponoć wykształcona, wetka itd., powiedziała (i zotało to wydrukowane), że:

kociaki należy oddawać w wieku 6 tygodni, bo to najlepszy okres na socjalizację.
a wlasciwie skad wiadomo ze nie? Skad wlasciwie wzielo sie to 12 tygodni wciaz powtarzane ?
Liwio, na pewno miałaś do czynienia z 6 tygodniowymi maluchami. Pomyśl, że taką kruszynę zabierasz od matki - od cyca (bardzo jeszcze ważnego), od wzorów zachowania, od rodzeństwa, z którym taki maluch się bawi i uczy w ten sposób życia.
Wszystkie koty, które do mnie trafiły zbyt młodo (znajdki) mają odruch ssania swetra czy koca. To chyba o czymś świadczy.
Matka zaczyna "odsuwać" od siebie kociaki w wieku ok. 3 miesięcy (mam teraz szylkretowy przykład w domu), chociaż oczywiście podkarmiać je może dłużej.
Poza tym dlaczego oddawać kociaka przed pierwszym szczepieniem? Przecież to cholernie ryzykowne!
Jeżeli kociaki są w domu, z matką i ludźmi, to socjalizacja z człowiekiem udaje się bez zabierania kociego niemowlaka matce. I spokojnie można poczekać do tych 10 - 12 tygodni.
Z dziczkami jest inaczej - czasem trzeba zabierać małe wcześniej ze względu na zagrożenie chorobą lub inne niebezpieczeństwa. Ale to jest wybór mniejszego zła.
Co do oswajania kociaków - właśnie cywilizuję trzymiesięczne. Jest ciężko, oswojenie pierwszych dwóch złapanych zajęło mi ok. tygodnia. Ale to były dzikie dziki! A dziś spały ze mną w łóżku i rano przywitało mnie głośne mruczenie.
Jestem tak wściekła na tę behawiorystkę (w innym artykule radziła np. sikającego kota straszyć uderzaniem w garnki

) i na Kocie Sprawy, że publikują coś takiego, że chyba wyślę im jakiś mało przyjemny list

A do tej Jagny Kudły chyba nawet zadzwonię
