Moje małe chore brzuszki - już zdrowe :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 16, 2003 18:12

Dzięki :D już miziam, tego nigdy za wiele.
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 16, 2003 22:47

Pewnie o tym gastrolicie uslyszaly, to od razu wyzdrowialy :) koszmarna nazwa :)
Mysle, ze spokojnie dojda do swojej wagi :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 17, 2003 8:31

No więc donoszę, że już jest extra. Nie rzygamy, kupy niezłe i apetyt wraca. Merlin wczoraj wieczorem to dosłownie co 15 minut latał do miski. Musi nadrobić biedak. Mefisto, z którym ważyli tyle samo jest o 25dag cięższy - trochę ma do nadrabiania. Śmiesznie wyglądają, jak idą obok siebie - tej samej wysokości, podobnego koloru (tylko mefi ma czarne łapy), ale Merlin jak przecinek, taki chuuuuudy.
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 17, 2003 8:42

Super, że już dobrze :dance:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Czw lip 17, 2003 8:47

No to teraz pozostaje pasienie maluchow :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, kasiek1510, KotSib i 40 gości