» Czw lip 17, 2003 8:31
No więc donoszę, że już jest extra. Nie rzygamy, kupy niezłe i apetyt wraca. Merlin wczoraj wieczorem to dosłownie co 15 minut latał do miski. Musi nadrobić biedak. Mefisto, z którym ważyli tyle samo jest o 25dag cięższy - trochę ma do nadrabiania. Śmiesznie wyglądają, jak idą obok siebie - tej samej wysokości, podobnego koloru (tylko mefi ma czarne łapy), ale Merlin jak przecinek, taki chuuuuudy.
A.