K jak katastrofa - happy end :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 23, 2008 13:37

Callisto, zaimponowałs mi jak nie wiem co :)
Kotka chce żyć, i to bardzo, a Ty z dobrym serduszkiem pojawiałś się ana jej drodze
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 23, 2008 13:43

Callisto, za koteczkę i...za Ciebie. :wink: :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 23, 2008 14:01

Dorota pisze:Co dyplomatycznie odpowiedzialas?

Dyplomatycznie odpowiedziałam, że póki nie wiadomo, czy kot przeżyje, nie będziemy dywagować co do jego dalszych losów. Czyli klasyczna strategia Scarlett O'Hara: pomyślę o tym jutro :wink:

Dziewczyny, dzięki za miłe słowa, ale należałyby mi się one jedynie wtedy, gdyby to była racjonalna decyzja. A ja miałam całkiem wyłączone myślenie, to się wszystko samo jakoś wydarzyło...

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 14:06

Callisto pisze:....
Dziewczyny, dzięki za miłe słowa, ale należałyby mi się one jedynie wtedy, gdyby to była racjonalna decyzja. A ja miałam całkiem wyłączone myślenie, to się wszystko samo jakoś wydarzyło...


Same się takie rzeczy nie dzieją :wink:
Callisto :D

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 14:07

Callisto pisze:
Dorota pisze:Co dyplomatycznie odpowiedzialas?

Dyplomatycznie odpowiedziałam, że póki nie wiadomo, czy kot przeżyje, nie będziemy dywagować co do jego dalszych losów. Czyli klasyczna strategia Scarlett O'Hara: pomyślę o tym jutro :wink:

Dziewczyny, dzięki za miłe słowa, ale należałyby mi się one jedynie wtedy, gdyby to była racjonalna decyzja. A ja miałam całkiem wyłączone myślenie, to się wszystko samo jakoś wydarzyło...

Ja myślę,że jesteś Wielka.
Myślisz,że tylko Ty gnałaś z rana do śmietnika?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon cze 23, 2008 14:24

Moniś :king:
Jak potrzebujesz jakiejś pomocy pisz
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 14:49

Hej, nie chcę się krygować jak idiotka, ale słuchajcie - to jest jeden kot, który praktycznie wlazł mi sam w ręce. Jana, Jopop, Maryla i inne dziewczyny ratują ich setki.

Anuś, dzięki :D Niewykluczone, że poproszę Cię o pomoc, chociażby o konsultację w sprawie tej jej łysiny (Ty już niejednego grzybolca widziałaś ;) )

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 15:16

:ok: :ok:
dla kotki i dla Ciebie też

bmg

 
Posty: 270
Od: Pon cze 16, 2008 10:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 15:51

Matko ...jak bidunia... :cry: Czy ona nie ma oczka czy po prostu takie zapuchniete?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon cze 23, 2008 15:56

Ta bida będzie łabędziem :D

Callisto - znakomita większość ludzi olałaby umierającą pod śmietnikiem kotkę. Te kilka osób, które zadałoby sobie trud zauważenia jej - pomyślałoby "jaka biedna, no ale cóż ja mogę...". Może jedna czy dwie osoby ewentualnie pofatygowałyby się i zadzwoniły do "kogoś" (wolontariusz, schronisko, eko-patrol) żeby "ktoś" zajął się kotką.

Kotka miała cholerne szczęście, że siedziała na Twojej drodze.

Tak to w skrócie wygląda.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 23, 2008 16:02

Jana pisze:Ta bida będzie łabędziem :D

Callisto - znakomita większość ludzi olałaby umierającą pod śmietnikiem kotkę. Te kilka osób, które zadałoby sobie trud zauważenia jej - pomyślałoby "jaka biedna, no ale cóż ja mogę...". Może jedna czy dwie osoby ewentualnie pofatygowałyby się i zadzwoniły do "kogoś" (wolontariusz, schronisko, eko-patrol) żeby "ktoś" zajął się kotką.

Kotka miała cholerne szczęście, że siedziała na Twojej drodze.

Tak to w skrócie wygląda.


Nic dodac, nic ujac...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 23, 2008 16:11

Dzięki, Jano.

Ewik - ona oczy ma i to prawie całkiem czyste. Katar zaatakował drogi oddechowe, ale oczy się uchowały.

A poza tym - nie wiem, czy ja dobrze interpretuję odgłosy kota, któremu rzęzi w płucach, ale wydaje mi się, że po ostatnim karmieniu się rozmruczała :D
(tylko co ja potem zrobię z takim "dzikim" kotem...)

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 16:16

Ja to myślę, że Ty akurat odgłosy KK i nie interpretujesz znakomicie.
No co, oczywiscie znajdziesz mu dobry domek :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 16:19

Taaaak, jasne, jakbyś nie wiedziała, z jakim Mistrzem W Znajdowaniu Domów masz do czynienia.... :roll:

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 16:22

Przecież pomogę, tylko się nie przywiazuj i Tżetowi nie pozwól :wink:
A i nie waż sie sama na badania krwi chodzić :lol:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 94 gości