Koty na Warszawskiej Woli! Potrzebna pomoc w sterylkach+ DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 06, 2009 16:17

jak juz dawno deklarowałam, chętnie pomogę łapać
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro maja 06, 2009 16:22

Satoru pisze:jak juz dawno deklarowałam, chętnie pomogę łapać


To bardzo cenne.
Jeszcze ktoś do karmienia jest potrzebny, bo taki głodomory mogą nawet sterylek nie przeżyć. Może ktoś z okolicy się zdeklaruje.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 06, 2009 16:24

Do zabiegow to sie one nie nadaja, trzeba je najpierw odkarmic.

Dałam pani Wiesi dzis Fenbenat i mieso mielone i jutro bedzie pierwsze

delikatne odrobaczanie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro maja 06, 2009 16:26

Satoru dzieki za dobre checi tylko trzeba jeszcze talonow na sterylke załatwic.
Ostatnio edytowano Śro maja 06, 2009 17:37 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro maja 06, 2009 16:27

dubel
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro maja 06, 2009 19:28

meggi 2 pisze:Satoru dzieki za dobre checi tylko trzeba jeszcze talonow na sterylke załatwic.


to zupełnie nie moje rejony, ale mogę pomóc w łapaniu. miejsca mogę zarezerwować w koterii.
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro maja 06, 2009 19:36

sterylki da sie zalatwic w przyszlym tygodniu

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2009 21:51

W jakim konkretnie miejscu są te koty? Przy zajezdni czy bliżej Pustola?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 06, 2009 22:50

meggi 2 pisze:dziękuje za podniesienie :)

Napisałam pv do Anuk z prosba o zmiane tytułu i podanie ulicy.

Zmieniłam. Chodzi o Sowińskiego? Nie znam tej okolicy...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro maja 06, 2009 23:11

też mogę pomóc w łapaniu, jak się przydam :)

a jeśli to na tyłach Cm.Wolskiego (przedłużenie tej ulicy co dzieli cmentarz na część starą i nową), to może być ul. Sowińskiego- znam tę okolice o tyle, że regularnie odwiedzam pradziadków w miejscu wiecznego spoczynku...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw maja 07, 2009 8:39

mziel52 pisze:W jakim konkretnie miejscu są te koty? Przy zajezdni czy bliżej Pustola?


Koty znajduja sie na ul Pustola 36a, a drugie miejsce to ul Pustola rog ul. Sowińskiego przy

takim malym parkingu. Jest tam kilkanaście sztuk do karmienia.

Koty w tej chwili trzeba odkarmic i w tym jest najwazniejszy problem,

pani Wiesia mowi ,ze one okropnie wygladaja, była u mnie wczoraj to płakala nad ich losem.

dopisane

Juz wiem dokladnie , koty sa na ul. Pustola 36a, teraz rozmawiłam z pania Wiesia i na przyszly tydzien bardzo chetnie moze sie umawiac na sterylki.
Dziękuje :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw maja 07, 2009 9:03

Dzwoniłam teraz do Ochrony Srodowiska, talony maja byc dopiero po 20 maja, do lecznicy na ul. Zytnia .
Umowa podpisana na 2 lata
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw maja 07, 2009 9:09

Aniu, jest jeszcze Koteria. tylko wolałabym zobaczyć sama te koty i ocenić czy można je tam zabrać (jeżeli są chore to trzeba im będzie załatwić najpierw leczenie). muszę tylko trochę czasu wykombinować :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw maja 07, 2009 9:20

Kasiu dziękuje :) , bardzo chętnie , ja moge tam podjechac mam tam od siebie 3 przystanki.

Mozemy tam sie w okolicach ul. Redutowej spotkac moze z pania Wiesia , bo koty znaja jej głos.

Ustalimy cos , ja teraz znikam bo jade do szpitala na Szaserow.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw maja 07, 2009 9:47

nie wiem kiedy dokładnie będę mogła tam podjechać, więc nie chcę się konkretnie umawiać.
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Murraynah i 32 gości