Gliwice. Bródka szczęśliwa. Zdjęcia Bródki w DS :)))

[wiewióra11]

no to trzymamy kciuki za udaną sesję zdjęciową

[mumka27]

czekamy na fotko krówka

[Amanda_0net]

Jestem ze zdjęciami Krówka. Dzisiaj nareszcie go złapałam w oko obiektywu. Zdjęcia nie najlepsze, bo nie chcial pozować. I nie pokazał buzi. Widziałam go z bliska, głaskałam. Jest młodszy niż myślałam.Zawsze widziałam go z daleka, z balkonu, gdzieś na trawniku. On ma może ze 4-5 miesięcy. Jest malutki i chudziutki. Takie chucherko. Zdjęcia tego nie oddają jaki jest mały. Tak mi go szkoda
Może znajdzie się ktoś kto go przygarnie. Ewidentnie jest to kociak wyrzucony z domu

[sabina skaza]

krówek do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[sabina skaza]

amanda aż nie chce się wierzyć, że tacy ludzie istnieją, co wyrzucają kociaki z domu. na razie karm krówka a jak nie znajdzie sie domeczek, to warto pomyśleć, czy nie oddać go do schroniska. ja jak znalazłam czarnego to miałam skrupuły co do azylu- ale na wolności by nie przeżył ( był chory). ludzi dobrego serca biorą znajdy, ale lepiej żeby był bezdomny, niż miałby znaleźć się tzw. "tygodniowy właściciel".
krówek hopaj do góry niczym meteoryt!!!!!!!!!!!!

[mumka27]

pod budynkiem w którym pracuje non stop ktos podrzuca kotki, takie 3-6 miesięcy, znaleźliśmy domki już dwóm kocurkom, na szczęscie pracują tam kociarze, jeden znalazł domek w piątek i nazywa sie Docent, krówek na pewno też znajdzie bardzo dobry domek na zawsze!

[Amanda_0net]

Mam taką cichą nadzieję, że znajdzie Gdyby jakiś się znalazł trzeba by go najpierw wysterylizować a u mnie z pieniędzmi kruchutko ostatnio Ale gdyby...to pojadę do schroniska po skierowanie na bezpłatną sterylkę. Może się uda coś załatwić Byle tylko domek się zgłosił

Sabinko u Ciebie schronisko inne, dba o psy i koty. Do mojego gliwickiego nie zdecyduję się odwieźć kociaka. O takich schroniskach się nie pisze w prasie, o takich schroniskach cicho bo i takie schroniska nic dla zwierząt nie robią. Rzadko słyszę o jakichś akcjach schroniskowego wydawania zwierząt
Byłam tam tylko raz i zrobiło na mnie przygnębiające wrażenie
Do góry krówku

[sabina skaza]

amanda, tylko, żeby go dzikie koty nie atakowały!!! mogą bronić terenu przed obcym. biedny kocio, obserwuj go póki co i podrzucaj przysmaki. ale to dziwne, że jest taki nieufny- może był skrzywdzony przez ludzi? moja zuzia była bardzo ufna i leciał do ludzi z wrzaskiem radości- dlatego nie miałam problemu ze znalezieniem jej domku, bo była tulasta i gruchała do każdego. może trochę go oswój, żeby przyszły właściciel nie brał do domu dzikusa. ale z drugiej strony dobrze, że nie jest za ufny, bynajmniej nie da się skrzywdzić. u nas jest tak przychylne osiedle dla kotów, że nawet jakby domu nie znalazł- miałby jak u pana boga za piecem. dziwne jest, że ciągle ty bidulko masz kłopoty z bezdomnymi kocurkami i nikt ci nie pomaga a może póki co zbuduj mu jakiś tymczasowy domeczek- budkę? ty przecież jesteś specjalistką od takich kocich willi!

[Amanda_0net]

Mumka a czemu Ty o 5.27 już nie śpisz? Ja się o tej porze na drugi bok przewracam

A kocio wygląda z twarzy prawie tak samo jak ten krówek, tylko ma nosek siersiasty biały




Wyrośnie na pięknego kota, tylko żeby mial swego Dużego
Od dzisiaj będę na spacery chodziła z aparatem

[Amanda_0net]

:( amanda, tylko, żeby go dzikie koty nie atakowały!!! mogą bronić terenu przed obcym. biedny kocio, obserwuj go póki co i podrzucaj przysmaki. ale to dziwne, że jest taki nieufny- może był skrzywdzony przez ludzi? moja zuzia była bardzo ufna i leciał do ludzi z wrzaskiem radości- dlatego nie miałam problemu ze znalezieniem jej domku, bo była tulasta i gruchała do każdego. może trochę go oswój, żeby przyszły właściciel nie brał do domu dzikusa. ale z drugiej strony dobrze, że nie jest za ufny, bynajmniej nie da się skrzywdzić. u nas jest tak przychylne osiedle dla kotów, że nawet jakby domu nie znalazł- miałby jak u pana boga za piecem. dziwne jest, że ciągle ty bidulko masz kłopoty z bezdomnymi kocurkami i nikt ci nie pomaga a może póki co zbuduj mu jakiś tymczasowy domeczek- budkę? ty przecież jesteś specjalistką od takich kocich willi!

Sabina, on nie jest dziki. To kot skrzywdzony, wyrzucony z domu i dlatego nieufny. Koty mają różne charaktery tak jak i ludzie. Jeden biega za człowiekiem i się łasi(jak mój Gustaw) inne chowają się przed nim. Wczoraj przy karmieniu podszedł do mnie i go głaskałam. Nie bał się mnie. Nie chcę tego na razie robić, żeby zbyt sie do mnie nie przyzwyczaił ale jakby znalazł się ktoś, kto przygarnął by kotka, to wzięła bym go na przechowanie i oswoiła jego nieufność. Teraz nie mogę tego zrobić bo w domu mam jak zawsze niezbyt sprzyjającą ku temu okazję. Budki nie robię bo u mnie to nie przechodzi. To nie mój pierwszy kot błąkający się pod balkonami. Sąsiedzi są złośliwi i przeciwni karmieniu. Robię to późnymi wieczorami, kiedy już praktycznie nikt nie widzi, nie chcę narażać kotów. I tak już wszyscy mają pretensję, że je karmię.

[Amanda_0net]

Czyż nie uderzające podobieństwo
Gdybym nie wiedziała, że Gustaw jest bezjajeczny to pomyślała bym, ze to Gustawka synek jest




Myślę, że niedługo Krówek też będzie się tak wylegiwał

[Amanda_0net]

Nikt go nie chce?

[mumka27]

wstaję do pracy wcześnie....Krówek na pewno znajdzie dom, jest klasycznym krówkiem w końcu

[sabina skaza]

amanda krówek to istny gustaw!!!!!! masz rację, on może być nieufny ze strachu przed ludźmi. biedaczek, pewnie go ktoś skrzywdził. wiesz co ja naprawdę nadziwic się nie mogę na twoich sąsiadów. moi naprawdę w pas się mi kłaniają, każdy podrzuca kotom smaczne kaski a miski na wodę są zawsze pełne. u nas osiedle jest niesamowite i jego mieszkańcy, a w naszym azylu nie bałabym się izuni powierzyć prywatnego kota! strasznie ci współczuję, że nie masz w nikim oparcia, że wasz azyl nie jest ostoja dla zwierzaków....... boże ami, mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni. nie wyobrażam sobie nocą przemykać do dziczków moich, robię przy nich w biały dzień- ludzie widzą że sprzątam, wieszam kartki dotyczące ochrony zwierząt i nikt ich nie zrywa. ami- trzymam kciuki, żebyś znalazła chociaż jedną kotom przyjazna duszę!!!!!
a póki co- KRóWEK WSKAKUJ NAJWYżEJ JAK SIę DA!!!!!!!!

[mumka27]

ludzie którzy maja negatywny stosunek do zwierząt się nie zmieniają, trzeba zawsze na nich uważać....malo kto ma takich dobrych sąsiadów którzy dbaja o zwierzaki, niestety....trzymam kciuki nadal za Krówka