PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 10, 2008 18:07

Bakeneko pisze:Witam!
Z czego kot pije wodę? jeśli z plastikowych miseczek to można by je zmienić, nasze dwa koty amorek i czapeczka są uczulone na plastik! pojawiały im się bardzo podobne rany w okolicy szyi i głowy, po zmianie miseczek w ciągu 2 tyg było po problemie, pozdrawiam!

Hmmm... czyli możliwe, że moja też jest na plastik uczulona :roll:
Od tygodnia jest u rodziców na kwarantannie, a w niedziele zauważylismy u niej takie jakby strupki na szyi i przy nosku. Wetka obejrzała Czikitę i stwierdziła, że to alergia pokarmowa. Nie wiadomo tylko dokładnie na co, bo je to co zawsze (podejrzewamy, że rodzice dodatkowo czymś ja podkarmiali :twisted: i że to pewnie to, więc dla pewności kategorycznie tego zabroniliśmy) W domu jednak jest pies, który pije wodę z plastikowej miski, więc możliwe, że Cziki też z niej podpijała i stąd te strupki :roll:
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 10, 2008 19:33

nasze koty też popijają z miski psa bardzo chętnie, wystarczy zmienić na porcelanowe, lub blaszane i obserwować oczywiście jeśli po zmianie dolegliwość będzie się powiększała należy przeprowadzic u veta stosowne testy..... ale o tym napiszę jak nic się nie zmieni.... pozdrafki

Bakeneko

 
Posty: 633
Od: Wto cze 10, 2008 11:19
Lokalizacja: K-PAX

Post » Sob paź 17, 2009 19:48 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

Hej, sorry za odświeżanie tematu. Zapoznałam się z nim i mam podobny problem...

Mam od ok. 3 tygodni, 4-miesięczną kotkę, od początku je RC/Hills dla kociąt, Animodę Carny w puszkach, czasem trochę Sanabelle (chrupki).
Byłam z nią z tym problemem u weterynarza i powiedziała mi, że to może być od ludzkiego jedzenia. Skojarzyłam, że dzień wcześniej udało jej się capnąć skwarki ze stołu. Ale teraz znowu zaczęła się drapać do krwi i nie wiem co jest grane, napewno nic nie dostała od innych domowników nic z ludzkiego jedzenia, wczoraj jej dałam po raz drugi Sanabelle, może od tego. (wcześniej nie pamiętam kiedy dawałam tę karmę). Co prawda większość karmy mam z drobiu, ale zawsze jadła z drobiem i nic jej nie było.

Mam pytań kilka, po jakim czasie może wystąpić uczulenie po karmie? zaraz po tym jak kot ją zje, czy po jakimś czasie? i czy są jakieś testy alergiczne dla kota, podobnie jak u ludzi?
I co mogę zrobić w miejscu, gdzie się drapie do krwi? Mogę czymś to przemyć, jakąś wodą utlenioną, no nie wiem :?

Capriccio

 
Posty: 76
Od: Sob lut 17, 2007 22:29
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 17, 2009 20:33 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

Kot nie reaguje alergicznie na rodzaj karmy, czy ludzkie jedzenie, ale na składnik zawarty w pokarmie (np. mięso drobiowe, wołowina itd). Jeśli to alergia pokarmowa. Kot może być również uczulony na składniki chemiczne w otoczeniu, kurz itp, itd. Kot może również w ten sposób reagować na stres. Generalnie leczenie rozpoczyna się od sprawdzenia pod kątem alergii pokarmowej. Dlatego wprowadza się karmę hypoalergiczną, weterynaryjną na okres około 2 miesięcy. Jeśli objawy ustępują wprowadza się kolejne składniki i obserwuje reakcję.
Są testy. Na alergię pokarmową i wziewną na kilka rodzajów czynników. Z mojego doświadczenia: nie polecano testów na pokarmową - podobno w przypadku kotów nie są wiarygodne.
Życzę powodzenia w leczeniu i cierpliwości :)

Edit: nie przemywaj tych ran wodą utlenioną, sama pewnie wiesz jak to szczypie.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Sob paź 17, 2009 20:42 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

kitkowa pisze:Edit: nie przemywaj tych ran wodą utlenioną, sama pewnie wiesz jak to szczypie.


wiem, ale chyba czymś te rany odkazić trzeba? boję się, że może tam się wdać zakażenie; mamy 2 ranki, pod bródką i na karku (! - zawsze myślałam, że tam kot nie dosięga 8O), poza tym odnoszę wrażenie, że Kaja wszędzie się drapie, więc może za chwilę być tych ranek więcej :/
Też pomyślałam, o karmie weterynaryjnej - dla kotów alergików i na tym się skończy, ale dopiero w poniedziałek będę móc ją gdzieś zacząć szukać.

Capriccio

 
Posty: 76
Od: Sob lut 17, 2007 22:29
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 17, 2009 21:00 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

kurczę, z rankami ci nie pomogę. Moje futro na szczęście nie drapało się do krwi, więc na ten temat nic nie wiem. W Kocim ABC jest dział alergiczny, możesz podczytać ale nie rób nic na własną rękę. No i na pewno skonsultuj się z wetem. Znając życie da kociakowi zastrzyk ze sterydem - przeciwzapalnie, to znacznie łagodzi swędzenie, ranki zaczną się goić - ale to leczeniem nie jest, więc nie zachłystuj się efektem :wink: Napewno musisz zacząć od karmy hypoalergicznej przez dłuższy okres czasu, bardzo rygorystycznie. Kicię może uczulać najbardziej niespodziewany składnik karmy. Jeśli zareaguje pozytywnie na nią, to wierz mi - będziesz mieć z górki :wink: Bo kociska mogą być uczulone na różne rzeczy, które mają dookoła siebie. Do poniedziałku chyba nie masz wyjścia - karm ją tym, czym dotychczas. Ale nie przechodź sama na hypoalergiczną, tylko z wetem :wink:

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Sob paź 17, 2009 21:06 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

Capriccio, napisz do bubor, on od dawna walczy z alergią swojej kotki i wiele na ten temat może powiedzieć.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 17, 2009 21:07 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

Bungo pisze:Capriccio, napisz do bubor, on od dawna walczy z alergią swojej kotki i wiele na ten temat może powiedzieć.

no właśnie, albo przeczytaj jego wątki.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Pon paź 19, 2009 16:28 Re: PROBLEM! - Kot rozdrapuje się do krwi!

ok, była dzisiaj siostra z kotką u weta i dała jakiś zastrzyk (na "nie-drapanie" i na "gojenie się rany"), powiedziała, że wodą utlenioną można przemywać, teraz nawet trzeba codziennie przez ok. tydzień. jesteśmy już tylko na RC dla alergików przez miesiąc, potem powoli wprowadzamy nowe karmy i będziemy patrzeć, czy jest ok :)
Będzie ciekawie, bo umie "prosić" o mokrą karmę, będzie nam miauczeć przez cały miesiąc :lol:

Capriccio

 
Posty: 76
Od: Sob lut 17, 2007 22:29
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 414 gości