"Stacjonarna" kotka- zapalenie płuc przez robale??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 20, 2008 22:28

Część badań za nami.
Krew dziś zrobiona, biochemii wyniki będą jutro, morfologia była robiona w innej lecznicy i niestety podczas transportu leukocyty się pozlepiały :?
wiem tylko że hematokryt ok, rozmazu sie nie da zrobić, zrobimy go niebawem znowu.
Moczu wet nie mógł pobrać bo pęcherz był pusty ale złapałam mocz dzis wieczorem i jutro zaniosę do badania.

A kicia jest świetna, zwiedza mieszkanie coraz częściej i dłużej. Weszla mi na kolana i leżała. a jak poszlam gdzieś z pokoju to biegła za mną z podniesionym ogonkiem, jak pies :)

Jak tylko będzie się załatwiać do kuwety to powinna być super kotem, tylko nie wiem czy do domu niewychodzącego, to ja bym wolała najchętniej, tylko że ona troche drapie w szybę okna, i jest ewidentnie zafascynowana światem za nim, no ale może sie przyzwyczai do mieszkania, zobaczymy

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro maja 21, 2008 19:19

Na szczęście nie jest z kociną tragicznie.
Nerki w normie, tylko kreatynina ciut podwyższona, wet mówi że nie sie tym co przejmować bo powinno wrócić do normy
niestety wątroba zjechana lekami i głodem, enzymy wątrobowe podwyższone dwa razy :?

No i ma zapalenie pęcherza biedulka :(
ale lepsze to niz niewydolne nerki, ma w moczu białko i krew, w osadzie komórki z pęcherza
Spróbuję ją leczyc nadal homeopatią by juz więcej jej nie obciążać wątroby kolejnymi antybiotykami

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro maja 21, 2008 19:24

Na zjechana watrobę polecam Ornipuiral. Mój starowinka Meo miał AlAT 483 - po kuracji 2-tygodniowej (1 cm3 pod skórę co drugi dzień) ma wyniki w normie. Lub Essentiale Forte - w zastępstwie Esselive (tańszy).
Marcelibu
 

Post » Śro maja 21, 2008 19:48

Zapytam wetki od homeopatii czy mogę to podać, żeby się nie gryzło z lekami homeo.
Ona i tak dostawała przed badaniami lek na odtrucie wątroby więc jeśli pomaga to oznacza że miała te wyniki jeszcze wyższe, biedna
Za jakis czas badania trzeba powtórzyć oby były już w normie

Jak będzie zdrowa to super kot będzie, jest trochę dziwna, chyba jeszcze się całkiem nie przyzwyczaiła do nowego miejsca ale już ją bardzo lubię :)

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt maja 23, 2008 12:23

Z kotką właściwie bez zmian, nadal kicha i gluci, jest mało ruchliwa ale to jak się czuje gorzej.

Bierze leki homeo, na szczęście przez kilka dni siusiała tylko do kuwety.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Wto maja 27, 2008 13:01

Kiciuna coraz lepiej się ma :lol:
Chodzi po mieszkaniu, próbuje sie bawić zabawkami i z kotami, coraz mniej glutów jej leci z noska, jest wyraźnie silniejsza!
I pieknota się z niej robi że ho ho!
Z klasycznego buraska wychodzi rudy kolor, łapeczki 2 ma rude i rude plamy, nic tylko bury szylkret się robi, jest cudna :)
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro maja 28, 2008 21:11

Cieszę się, że jest lepiej :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 08, 2008 19:59

Dłuuuugo nic nie pisałam, ale pora na uaktualnienie.
Kicia przez 2 miesiące czuła się coraz lepiej. Normalnie chodziła, bawiła sie, wyszło przy okazji na jaw jakie to cudo :wink:
biega za człowiekiem jak piesek, nie lubi być sama w pokoju, od razu pędzi tam gdzie człowiek. A do tego ten kot NICZEGO się nie boi 8O
Szczekający tuz obok niej pies, obcy człowiek, odkurzacz, suszarka do włosów... tam gdzie reszta kotów zwiewa gdzie pieprz rosnie, ona siedzi z kamienną miną...
do tego cudny wygląd, klasyczna buraska z rudymi plamkami, cichy i spokojny charakter- no cudo nie kot!! :lol:

I tak kicia sobie powoli zdrowiała, katarek się zmniejszał, kaszel ustał, do wczoraj :(
Wczoraj rano dostrzegłam że szybciej oddycha, wieczorem oddychała trochę wyraźniej i szybciej.
Postanowiłam że następnego dnia pójdziemy do weta. Kicia cały dzień nie jadła ani nie piła. W nocy bardzo jej się pogorszyło, oddychała bardzo szybko i płytko, nic nie spała, tylko leżała na mostku wyciągając główkę.. :( Popędziłam do całodobowej lecznicy, wet w niej, pomógł kotce średnio :roll:
Rano pojechałyśmy do wetki która poprzednio ja leczyła. Kotka od razu dostała kroplówkę, tlen, sterydy i antybiotyk. Na szczęście po tych lekach oddycha nie normalnie, ale nie wygląda jakby miała za chwilę zejść..
Nawet po trudach nocy spała trochę w autobusie w powrotnej drodze :wink:
diagnoza: ropne, ostre zapalenie płuc, to już drugie w ciągu 3 miesięcy :?

Była już prawie zdrowa, a tu nagle w ciągu kilkunastu godzin, takie zapalenie płuc :? Masakra.

W ciągu max 2 dni pójdziemy na rtg płuc.
Ponieważ sytuacja finansowa jest nieciekawa, zapraszam na bazarek dla kiciuni by pokryć dzisiejszy rachunek :oops:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3254617#3254617


I prosimy o kicuki, biedna juz tyle przeżyła w swoim krótkim zyciu...oby jej się udało...
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lip 08, 2008 20:10

Kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 08, 2008 20:45

Dobry znak jest taki że kicia (musze dac jej jakieś imię w końcu) odkasłuje wydzielinę z dróg oddechowych oraz że z własnej woli poszła do drugiego pokoju.
Bo jak ona się źle czuje to "stacjonarnieje"
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 09, 2008 7:46

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 09, 2008 10:42

Zapraszamy na Koci Bazarek...
Kotoperek postanowił wesprzeć Koleżankę i prosi o licytowanie ślicznych ceramicznych kotków.

Ja mam nadzieję, że Koteczka szybko dojdzie do siebie :) :ok: :ok: :ok:

No i może ogłosimy jakiś konkurs na imię dla Niej :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lip 09, 2008 14:01

pixie65 pisze:Zapraszamy na Koci Bazarek...
Kotoperek postanowił wesprzeć Koleżankę i prosi o licytowanie ślicznych ceramicznych kotków.

Ja mam nadzieję, że Koteczka szybko dojdzie do siebie :) :ok: :ok: :ok:

No i może ogłosimy jakiś konkurs na imię dla Niej :?:


Potwierdzam że ceramiczne kotki są sliczne :)

Konkurs na imię- świetny pomysł :lol: 8)

Dziś byliśmy znowu na kroplówce, kotka czuje się lepiej, nawet odzyskała apetyt! To naprawdę super kot, szkoda że nie mam dobrego aparatu by pokazać jaka jest śliczna,
nie dość że piękna to nie boi się nowych miejsc ani ludzi- ideał na wystawę :wink:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 09, 2008 20:48

Okazało sie że kicia jest młodsza niż sądziliśmy. U mnie miała 2 rujki jak dotąd i to były w ogóle jej pierwsze rujki chyba.
Wetka jak ją zobaczyła po 2 miesięcznej przerwie to stwierdziła że urosła więc ona ma teraz chyba jakieś 9-10 miesięcy dopiero!

Teoria co do tego ,co spowodowalo zapalenie płuc to jak na razie to, że robale wychodzące z płuc po odrobaczeniu homeo zatkały oskrzeliki i wywołały zapalenie, dołączyły sie bakterie itd Wet który ją badał pierwszy stwierdził że to niemożliwe ale ja tam nie wiem.. :?
Czy takie coś wyjdzie w ogóle na zdjęciu rtg?

A oto kicia :)
niestety nie widac tu jej cudnych rudości, ale może uda sie Wam dostrzec małą rudą plamkę na samym środku główki :wink:

Obrazek Obrazek
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 09, 2008 21:42

Bardzo się cieszę z poprawy stanu zdrowia koteczki. To nagłe zapalenie płuc - aż dziwne... Pewnie wetka ma rację, co do powodu.

Plamki nie dojrzałam, ale kicia jest urocza :D !
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 93 gości