
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agnes_czy pisze:... Po wybiegu przechadza się potężny, ogromnojajeczny Maczo, gwałcąc, co się da i strzykając, gdzie się da i tłukąc, kogo się da, najchętniej Maciusia, bo to potencjalny rywal Rolling Eyes Pracownicy, którym to pokazałam stwierdzili, że ze wsi przyszedł (pogwałcić sobie chyba) Obiecali, że natychmiast zadzwonią do weta, żeby go natychmiast unieszkodliwił, ale to i tak za późno![]()
Sprawca przyłapany in flagranti: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a54 ... 7ea9f.html
wania71 pisze:Jutro jadę do Orzechowców, a w niedzielę jadę do Krakowa, mogę komuś przywieźć Orzeszka. Tylko DT mogą im uratować życie.
Od 8 marca, kiedy byłam tam po raz pierwszy, umarły:
Malotka - nie udało sie jej uratować w Warszawie,
Myszka u mnie,
dwa maluszki u agnes_czy,
Czitę, która już miała zaklepany DT - zagryzły psy,
Lulu ledwo wyszła z zatrucia, dzięki iwci, pewne funkcje nie powróciły i nigdy już nie będzie widzieć.
To w ciągu miesiąca, a pozostałe kichają, charczą, leje im się z oczu i nosków, zarażają się nawzajem, bo nikt ich nie diagnozuje, nie leczy, nie izoluje chorych od zdrowych (czy raczej tylko trochę zdrowszych )
Bardzo proszę o domy dla Orzeszków!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google Adsense [Bot], puszatek, squid i 416 gości