Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:berni, a nerki mu sprawdziliście? Bo takie rany zdarzają się, kiedy kot ma mocznicę... Tak było z Rudym z Koła, którego nie daliśmy rady uratować.
berni pisze:Cioteczki dziekuję za ogromny odzew.
chyba wszystkim wysłalam pw (poza Bungo :wink: 8) )
berni pisze:Jana pisze:berni, a nerki mu sprawdziliście? Bo takie rany zdarzają się, kiedy kot ma mocznicę... Tak było z Rudym z Koła, którego nie daliśmy rady uratować.
niestety weci nie pobrali krwi kiedy kot był w narkozieWetka wspominała wczoraj ze nie podabał sie im zapach z pyszczka i brak apetytu (mogł nie jesc ze stresu tez)...
pogadam dzis z wetami czy by nie dali pobrac mu krwi.
Jana pisze:berni pisze:Jana pisze:berni, a nerki mu sprawdziliście? Bo takie rany zdarzają się, kiedy kot ma mocznicę... Tak było z Rudym z Koła, którego nie daliśmy rady uratować.
niestety weci nie pobrali krwi kiedy kot był w narkozieWetka wspominała wczoraj ze nie podabał sie im zapach z pyszczka i brak apetytu (mogł nie jesc ze stresu tez)...
pogadam dzis z wetami czy by nie dali pobrac mu krwi.
To tym bardziej trzeba by tę krew sprawdzić...
Aguteks pisze:a ja miałam numer konta
Użytkownicy przeglądający ten dział: uga i 22 gości