My mogłybyśmy wziąć go do siebie.
Ale:
1) trzeba by zorganizować transport do Opola,
2) u nas w przytulisku/fundacji jest 80 kotów.
Nie wiadomo, czy karmiciele by się zgodzili...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:My mogłybyśmy wziąć go do siebie.
Ale:
1) trzeba by zorganizować transport do Opola,
2) u nas w przytulisku/fundacji jest 80 kotów.
Nie wiadomo, czy karmiciele by się zgodzili...
rambo_ruda pisze:kotika, a co z Ciapkowem?
karmiciele mogą przywieźć do mnie, ja przekaże Izabeli. a karmiciele będą przekonani że kot zostaje u mnie.
kotika pisze:rambo_ruda pisze:kotika, a co z Ciapkowem?
karmiciele mogą przywieźć do mnie, ja przekaże Izabeli. a karmiciele będą przekonani że kot zostaje u mnie.
To nie takie proste, bo oni przyjeżdżają z wizytami.![]()
Zresztą ja Ciapkowa nie wykluczam, ale moze jednak dom lub tymczas się znajdzie.
Proszę o podnoszenie wątku, bo nie będę miała teraz możliwości.
Głuchy Śniezek prosi o dom.
CoToMa pisze:kotika pisze:rambo_ruda pisze:kotika, a co z Ciapkowem?
karmiciele mogą przywieźć do mnie, ja przekaże Izabeli. a karmiciele będą przekonani że kot zostaje u mnie.
To nie takie proste, bo oni przyjeżdżają z wizytami.![]()
Zresztą ja Ciapkowa nie wykluczam, ale moze jednak dom lub tymczas się znajdzie.
Proszę o podnoszenie wątku, bo nie będę miała teraz możliwości.
Głuchy Śniezek prosi o dom.
Jak kot zginie na tej ulicy, to ciekawe gdzie i do kogo będą w odwiedziny przyjeżdżali...
CoToMa pisze:Nadal podtrzymuję to co wcześniej pisałam.
Chyba lepszy tymczas u nas w fundacji niż śmierć pod kołami...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 112 gości