sfilcowana sierść sybiraka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 25, 2011 14:38 Re: sfilcowana sierść sybiraka

to może i ja jeszcze wtrącę co nieco o furminatorach:
- z komercyjnego punktu widzenia hit ostatnich tygodni, najmniejsze wersje sprzedajemy nawet z przeznaczeniem dla gryzoni :)
- ja stosuje na swojej suczce (mix doga i nowofunlanda, 54kg futra :) ) od kilkunastu dni i po prostu REWELACJA.
Z tego co wyczesałem można by już zrobić komplet pościeli - dwie poduszki i dużą kołdrę :)

Mamy kilka różnych wersji, z Kerbla mamy najtańsze i nie ustępują jakością tym najdroższym.

Wolfik

 
Posty: 72
Od: Wto wrz 27, 2005 10:43
Lokalizacja: Wawa/Jabłonna

Post » Śro maja 25, 2011 20:48 Re: sfilcowana sierść sybiraka

wunjo pisze:Agulas74 dziękuję za radę. A czy poleciłabyś tę karmę również wysterylizowanej kotce, której usuwano kamienie moczanowe? Przez rok po operacji była na suchej karmie royal canin urinary. Teraz podaję jej royal canin young adult yws.

Hmm nie jestem wetem, nie znam się na problemach z układem moczowym. Ale - jak rozumiem - kot nie jest teraz na karmie leczniczej?
Mój kocur miał w pewnym momencie problemy z układem moczowym, choć nie zdiagnozowano kamieni. Wet zalecił Urinary ale kot miał po niej biegunki (nie toleruje pszenicy, a tam są pochodne). Niestety nie tolerował też pasty Uropet. Postanowiliśmy wrócić do Power of Nature (wtedy akurat koty były na innej) w wersji Mix i podawać dodatkowo wyciąg z żurawiny plus glukozaminę. Pomogło. Aha, w Power of Nature jest dodatek żurawiny, generalnie korzystny dla układu moczowego. W dodatku co ciekawe to jedyna karma nie-light, na której moje koty nie tyją.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 80 gości