» Wto lut 26, 2008 18:43
No więc tak: co do płatnego tymczasu nie mogę się dodzwonić.
Ale rozmawiałam z moim kierownikiem w schronisku i możemy zrobić tak: podleczyć kota i wykastrować u mojej wetki za darmo a potem nasze schronisko może kota przyjąć do siebie,doleczymy go i będziemy szukać domu. Jeśli się uda to super a jeśli nie to kot zostanie u nas. A warunki mamy chyba najlepsze na Śląsku wiec to dla kota i tak lepszy wariant niż ulica i powolne umieranie. Jedyny problem jest taki,że nie możemy przyjąć kota za darmo,musi być za niego wpłacone 150 zł, mielibyśmy kłopoty gdybyśmy go wzięli za darmo bo jest spoza naszego "terenu".
U nas jest tylko ok 25 kotów,mają dużą kociarnie. Część to ogrzewany budynek a część to wybieg z zabawkami,drzewkiem do wspinania itd. Od frontu kociarni jest też mały wybieg gdzie koty wygrzewają się na słonku.
Poza tym są 2 pomieszczenia "szpitalne" dla kotów,także kot najpierw by tam trafił,na doleczenie a potem dopiero,po wyzdrowieniu do reszty kotów.
Wszystkie nasze koty są wykastrowane/wysterylizowane,regularnie odrobaczane,odpchlane i w razie potrzeby leczone.
Ja już innych propozycji nie mam także niech to przemyślą osoby które by się mogły na to ew złożyć. Mogę kota zawieźć wszędzie gdzie trzeba,także do schroniska itd, natomiast nie dołożę się finansowo bo nie jestem w stanie.